Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spadł deszcz, wezbrały potoki,
zerwały się wichry i uderzyły
w miękką konstrukcję
co na skale nie była utwierdzona

brakło żyznych czarnoziemów
a idea padła na kamień
co nie miał korzenia
i wśród cierni zagłuszona

prychaniem kipiącego garnka
z fasolką wspomnień
regularnie wrze
przeczuciem wojny domowej

Opublikowano

Konstrukcja ekstensyjna, osadzona na równoziarnistym piasku - będzie najbardziej odporna i na wichry i na trzesienia ziemi.....

To tak żartem, a poważniej - pierwsza zwrotka trochę zbyt oczywiście nawiazuje do ewangelicznego pierwowzoru, jest prawie cytatem.....

Proponuję jeszcze przyjrzeć się obrazowi, poczytać o wojnie domowej, wczuć się w psychike Hiszpana, Popatrzeć oczyma: frankisty, marokańczyka, republikanina, anarchisty, instruktora z rosji, stalinisty, ochotnika z brygad międzynarodowych, włocha, ochotnika z legionu Condor.

Dopiero wtedy wrócić jeszcze do obrazu społeczeństwa tuż przed wybuchem, pomysleć nad inspiracją zabójstw politycznych, i dlaczego historia lubi sie powtarzać w krajach iberoamerykańskich (vide Argentyna, Chile, Salvador itd....), zapomnieć o "wyuczonej" konotacji Guerniki, bo jest nieco przez europejczyków zbanalizowana....

i jeszcze raz.... do pierwszej zwrotki.

Opublikowano

Drogi Jaro Sławie, rozumiem Twoje zastrzeżenia co do pierwszej zwrotki i zgadzam się z nim, jednak mam wrażenie, że chyba nie do końca pojąłeś przesłania tekstu, bądź raczej ja nie potrafiłam tego zrealizować.
Bazowałam niewątpliwie na pełnym tytule obrazu, przedstawiając w jakiś sposób każdy jego człon, jednak nie opisuję wcale wojny domowej w Hiszpanii. Wiersz należy do liryki osobistej i chociaż podmiot liryczny nie jest ujawniony, to nie chodziło mi o uniwersalne idee i okoliczności przewrotu Franca. Pozostawiam to historykom i krytykom sztuki. Próbowałam wydobyć z dzieła Dalego pierwiastki osobiste, stąd budowa domu na skale i fasolka wspomnień (subiektywizm!).
W moim zamierzeniu mial to być tekst prosty, w dużym stopniu opierający się o Biblię i łączący ją dość paradoksalnie z surrealizmem i "wojną domową", która jednak miala mieć znaczenie metaforyczne. Jednak chyba będę musiała go przeredagować, jeśli nie jest on zrozumiały. Pomyślę i będę wdzięczna za wskazówki.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Prawdziwie makówkowy śpiew -  jak syreni
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :) Oj tak, konkurs Chopinowski dodaje kolorów tej jesieni:) Nie jestem znawcą ale lubię od czasu do czasu słuchać muzyki klasycznej (zwłaszcza przy haftowaniu ;)). Mnie podobali się prawie wszyscy z I etapu! Z Polaków najbardziej chyba przypadł mi do gustu Yehuda Prokopowicz choć nie wiem, czy jest szansa by któryś z Polaków doszedł do finału. Dubiel jest jeszcze młodziutki, może zastartować za 5 lat. Troszkę za delikatny ogólnie zdał mi się. Bardzo podobały mi się panie Bao i Yamagata, ale inne Japonki i Chinki też extra. Z panów Chen jest rewelacyjny choć paradoksalnie może za doskonały... Ale finał pewny. Hao Rao! Tylko nic dwa razy się nie zdarza choć może nie w tym przypadku :). Podobał mi się też Gabrielle Strata i mocno krytykowany Vincent Ong - on jedyny powiedział po swoim występie, że nie jest z niego zadowolony :) Ale ciekawa jestem jak sobie poradzi w II etapie, bo mnie się podobał. Tak czy siak, poziom ogólnie wysoki i jest kogo słuchać:)   Również pozdrówki         I dziękuję oczywiście:)    
    • Trafi motyka  na kamień ;) Pogodnie, chłód tylko wieczorny i wczesny nad rankiem.  Resztkę plonu się spopieli, Samo zbiory. Kiedyś dawniej byt dla wielu.   Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @huzarc  nie nie jest, bo mimo wszystko mam nadzieję. Bo naszym dziedzictwem podwaliną Europy jest chrześcijaństwo. Mam nadzieję, że ten dom" ustoi", nie wyrwą mu korzenie- nam nie wyrwą. Dziękuję za piękny komentarz.       @violetta i tu masz rację.  Zostaliśmy wykluczeni z :Jedwabnego Szlaku- szkoda. Geograficznie jesteśmy prawie w środku Europy- to kiedyś był atut. Dzięki = trafny i dobry komentarz     @huzarc , no tak niby nic, a jednak ma a potem budzimy się w innej rzeczywistości. Życie składa się z małych rzeczy- jak małe elementy układanki, ale ta układanka potem stworzy większą całość. dzięki
    • To procesy podskórne, dyskretne. Aż pewnego dnia nagle wszystko niebiescy jest już bardzo takie jakie wydawało się, że jest. Pamięć łatwo przyswaja przełomy i pozycjonuje swoje spostrzegania dziejów wobec nich, ale z trudem dostrzega i stawia oporu temu, co po prawdzie rezonuje w mikroskali, ale ma powszechny charakter.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...