Mój Romeo

[le_mal]

ty jak Romeo ja Julia
nie na balkonie
w parku na ławce pocałunki
słodszych nie poznałam

umierałam tysiące razy
odchodziłeś milcząc wygodnie
co noc zapalałam głupią nadzieję
na latarni morskiej wieszałam płomienie

widzałeś światło
i na drobne zamieniałeś
'skrzynie złota i pereł
ale perły leżą głęboko'

[EWA_SOCHA]

Przepraszam Cię droga le mal, nie potrafię obiektywnie ocenić wiersza (nie znoszę historii Romea i Julii, zupełnie jak wątróbki).

Musisz poczekać na fachowców;)

Pozdrawiam
eva

[le_mal]

Ewo wiem ,że Romeo i Julia to drażliwy temat.
Ale tu jest raczej coś przeciwnego.
Sama nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
Dzięki za zerknięcie.pozdrawiam.

[Bartosz Wojciechowski]

Ja fachowcem nie jestem, wręcz przeciwnie - chamem ze wsi i mam tupet,
i ubłocone kaloszki.

widzałeś światło
i na drobne zamieniałeś
'skrzynie złota i pereł
ale perły leżą głęboko'

Jak dla mnie tylko to do uratowania, a przecież połowa to cytat (skąd
- czy może pani zdradzić?). Reszta niestety strasznie szablonowa.
Pzdr!

[le_mal]

Bartoszu ,dwa ostatnie wersy to cytat .
Jest zresztą cudzysłów,ale nie pamiętam
skąd on pochodzi.Byłabym wdzięczna gdyby
ktoś pomógł mi przypomnieć.
Tak jak zaznaczyłam nie spodziewam się rewelacji.
(a kaloszki to nic złego)Pozdrawiam.