Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość
od pierwszego wejrzenia
kończy się
w drugim wejrzeniu

Jest jak wyprawa
na wierzchołek góry
jeszcze niezdobytej
przeznaczonej
przyszłym kochankom

Spotkają się
w połowie podejścia
nie osiągną szczytu
już szukają zejścia

A kiedy blask
pierwszego wejrzenia
przemieni się w drugie
bijące w ciemności

Czy nie pomyliłem cię
z kimś innym?
Czy nie pomyliłam cię
z kimś innym?

Kochać niepoznane?
Co najwyżej zakochać
z wyjątkiem Jednego
w pełni niepoznanego
wiecznie kochanego

Nie ma za czym tęsknić
to tylko literatura
Tristan i Izolda
Romeo i Julia

To tylko literatura
moja koleżanka
i jej kolega
Zawrócisz ich
czy pychą obrosnę?

Kiedyś tak samo
zakochałem się
a może nie zakochałem
sam nie wiem

To był ledwie przedsionek
podnóże góry
a ja już
chciałem wracać

Uszedłem kilka metrów
zaledwie
i znów byłem
sam

Obejrzałem się za siebie
nie skamieniałem
Tak! Wtedy można!
Wtedy trzeba
obejrzeć się za siebie!

I teraz się cieszę
Moja Jedyna
że wszystko zaczęło się
między nami
od drugiego wejrzenia

Miłość
zdobycie wierzchołka góry
różnymi ścieżkami
powrót do domu
jednymi drogami

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97    Jak w rzeczywistym życiu: czasem tym, czego potrzeba, aby "(...).Wszystko poszło świetnie (...), jest <<(...) "Stuprocentowy, najprawdziwszy, autentyczny grzech" (...)>> . Przy założeniu, że przy Osobowym Wszechświecie, mieszczącym w Sobie dobro i zło, grzech jako taki w ogóle istnieje.     Dobrze napisane opowiadanie, które  przeczytałem z zaciekawieniem. Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Roma ten wiersz . nie na niego  prosty klucz polifoniczny z filmu Szpiedzy tacy jak my.  Tu trzeba użyć czytanki chińskich harcerzy;   i wychodzi, że :   podmiot liryczny staje w obliczu chaosu, w którym jego życie i tożsamość zostały nagle zdeformowane lub zdezorganizowane. "dąży do odrodzenia się i uzyskania trwałej formy ('wiersza) To jest reakcja. Skoro człowiek jest "z liter złożony", to musi się na nowo ułożyć. Formą, która nadaje sens i trwałość, jest właśnie wiersz – coś uporządkowanego, sensownego i pięknego, w przeciwieństwie do bezładu liter. Czyli: Z chaosu chce stworzyć sensowną całość. Uproszczona wersja tego zdania: W obliczu życiowego zamętu ("poprzestawiani") podmiot liryczny stara się odrodzić i znaleźć trwały, uporządkowany sens swojej egzystencji.   po ginie z tonikiem nie ma lotnych myśli .
    • @violetta, Ja chyba pierwszy raz widzę trzy zwrotki u Ciebie. Faktycznie, jak Kozucha Kłamczucha (taka bajeczka)  co skarżyła się, że Zazulka jej nic do jedzenia nie dała.  I mówi: - Jak biegłam przez mosteczek chwyciłam jeden listeczek - jak biegłam przez grobelkę chwyciłam wody kropelkę.   A boczki miała mocno wypukłe od jedzenia, kłamczuszka jedna.    A gdzie zdjęcie? Nasturcje są ogniste, ładnie odbijają się w oczach.     
    • dobrze jest słyszeć dobrze jest rozumieć dobrze jest widzieć dobrze   nie zawsze o wszystkim pamiętać              
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze ktoś musi odpaść. Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...