Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skóra krew mięso ścięgna kość
zgrzyt pisk ostrze pękło
paw ból pierwszego razu
przez łzy widzę nie trafił w staw
dałem mu wódkę rozczłonkowałem sam

wybieraliśmy liliowo niewinne
bo ogrodnikowi żal kwiatów najpiękniejszych
chowaliśmy je na brunatnych bagnach
potem kupiliśmy piec temu nigdy dość
gubiliśmy się w czerniach lecz latarnią była misja

dumnie przed stryczkiem prężę pierś
to przez nas pan prezydent przywrócił
karę najsroższą czyszczącą brud najkosmatszy
wierzę że ten czyn uzdrowi naród
historia kiedyś wspomni że chcieliśmy dobrze

Opublikowano

Może to jest ironiczne, mroczno-ironiczne, a może to tylko niezrozumiała dla mnie fascynacja "obrazkami rzeźnickimi", których jest niestety coraz więcej?

Cholera, chcę wierzyć, że to "mroczna ironia".
Jeśli "mroczna ironia" - to mogę pochwalić, bo tekst jest dobrze napisany,
bardzo mocny i nie pozwala na zachowanie dystansu (dodam tylko, że te same
cechy mogą wielu czytelników skutecznie odrzucić).
Widzę też pewną (chyba) niezręczność:
"przez łzy widzę nie trafił w staw
dałem mu wódkę rozczłonkowałem sam" - peel jest zbyt wrażliwy do tej "roboty"?
Jak zatem zdołał ją przejąć i wykonać "sam"? No chyba, że wóda była mocna i wyciskała łzy.

Choć generalnie uważam, że poezja może się znakomicie obejść bez takich wierszy.
Jak najmniej proszę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Obaj są za słabi zbyt wrażliwi do tej roboty, ale wiara w słuszność sprawy
pozwala przełamać wszelakie bariery i nie ma tu żadnej niezręczności
nie połączyłeś 3 strof ze sobą do końca.

jechałem empkiem przez swe szare miasto parę skrajnych obrazów po drodze
jakaś myśl o karze na tych wszystkich zwyrodnialców do głowy wpadła
i tak myślałem, czego trzeba dokonać by odwiesić karę śmierć
i tak powstał ten wierszyk....
jest mocno wydelikacony w porównaniu z pierwowzorem,
ale mi też przyszła myśl o sensie takiej poezji, skrajnej, brudnej
zdania jeszcze nie mam do końca sprecyzowanego zobaczymy może jeszcze jakieś komentarze nam to rozjaśnią
dzięki mocne za wnikliwe parę zdań

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




cały ambaras by dwoje chciało na raz;-)
wg mnie chodzi o wyłapanie momentu równowagi
tzn. jakimkolwiek bluzgiem obdarłbym ów utwór z poetyki
która tu delikatnie, ale uważam, że jednak występuje
tak ozdabiając zostałoby z wiersza li tylko mielone...
a ja chcę tworzyć mimo wszystko poezję

dziękuję
pozdrawiam
Opublikowano

Espeno a jak do główki tobie wpadnie temat
romantyczność a ćwiartowanie ?? i tak cię to gryzie i gryzie ??
to co ?? to trzeba podnieść rękawicę i temu sprostać !
jednak szybko podobnych makabresek pisać nie przewiduję ...

dziękuję

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
    • Są takie kobiety, które już na pierwszy rzut oka wyglądają na kłopoty.
    • @Alicja_WysockaCześć Ala. Dzisiaj jestem przypadkowo, bo prace warzywnicze i sadownicze są w spiętrzeniu - ogórki , pomidory, biała rzodkiew, fasolka,pietruszka, wiśnie, śliwki itd itp. Ale Ci powiem, że z białym Ci do twarzy, choć mimo wszystko wolę rymowane. A w związku z tą ciszą, napisałem  kiedyś taki wiersz pod tytułem "Brzmienie ciszy". Wkleję go dzisiaj. Pozdrawiam lipcowo, Andrzej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...