Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Runa Śmierci


Rekomendowane odpowiedzi

Runa Śmierci


kędzierzawa kępa
zimnem skostniała
pokątnym wzrokiem
nagina źdźbła

skrząca boleść
wybija ze snu
symfonii kąsaniem
odłamki wiatru

naprężone mocą
brodate krople
drakońskim wstrząsem
nikną wyniośle

łamliwą nutą
twarz zasępiona
wydycha karmazynem
wizję upojoną


[reedycja / poprawienie tagów html, 29.09.2004]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Kai:) veni, vidi, vici:)
dziwnie się czyta taki wiersz u Ciebie, melancholijnie kołysane matafory...miło się czyta;
powtarzam, wojowniku, nie znasz jeszcze swej drogi, ale już wiesz, że ich wiele ich masz do wyboru:)
pozdrawiam, agnieszka

gg padło, więc tu piszę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iris_IK,
to ja bardzo dziękuję za poświęcony czas :)

oyey,
dzięki za przemyślenia, mogą się mi przydać :)

Piotr_Mogri,
dzięki, miło że coś zobaczyłEś, ale czy to, co trzeba, czy nie, to już nie moja sprawa ;)

Agnieszko,
Dzięki, rzeczywiście dróg jest wiele, może aż o jedną za dużo? ;)

Pozdrawiam,
Kai Fist

[sub]Tekst był edytowany przez Kai Fist dnia 16-12-2003 16:24.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POczułam się jak wojownik wracający bez konia, bez nagród i wiwatów, do wioski, po przegranej bitwie.
Prawdopodobnie sam wiersz, ale także charakter, jaki na wieki wieków przyjąłeś dla mnie drogi KAi, stawia przed moimi oczyma zawsze obrazy średniowniecznych rycerzy. I ta śmierć, a może wyczerpanie i zmęcznie także nie jest bezosobowa. NAdaje jej osobowość właśnie tego rycerza.

Dziuńka

Peace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...