Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pan X przyglądając się
czubkom swoich czarnych półbutów
rozmyśla nad szeroko rozumianym
znaczeniem samego siebie

pan X stara się - o ile pozwalają na to warunki -
szanować starszych (choć bez wzajemności)
stronić od tłustych potraw
czasem uprawiać sport dawać na tacę
czytywać miłosza słuchać mozarta
unikać sytuacji stresujących
nie przemęczać się (ostatnio wziął w pracy 25 lat wolnego)
nie kłócić się z żoną której nigdy nie miał

mimo to pan X nic nie znaczy
nie chodzi na wybory
nie bierze udziału w strajkach
nie ma dowodu osobistego
nie jest prezydentem nawet własnego losu
nie jest też bezdomny chromy trędowaty
nie cierpi na żadną pretensjonalną śmiertelną chorobę

nie pomagają mu smutni poeci
przekonujący że życiu nadają znaczenia rzeczy małe
- szum fal zachody słońca babim latem -
choć na pewno sami w to nie wierzą

czasem jednak pan X dostaje pocztą
solenne zapewnienia od któregos z supermarketów
panie X pan znaczy dla nas bardzo wiele
panie X pan jest naszym najlepszym klientem
wtedy zadowolony pan X
kupuje na raty czterdziesty czwarty telewizor

przyglądając się
czubkom swoich czarnych półbutów
pan X błogosławi kapitalizm wolnorynkowy
który nawet jemu nadaje znaczenie
----------------------------------------------------------------

palące kwestie:
czy ostatni wers potrzebny?
czy mówi się "nadać czemuś znaczenie" czy "nadać czemuś znaczenia" (mówi to się i tak i tak, ale która wersja jest poprawna?)

Opublikowano

Forma w Twoim wierszu jest poprawna,wg mnie i wg Podrackiego.Ale może obie są poprawne..z tym,że nadawać znaczenia może brzmiec jakby chodziło o liczbę mn. ...

a czy Ty nie masz większych zmartwień?:))))
biedny pan X... wszystko jest cacy,od dołu do góry,od góry do dołu po same czubki czarnych półbutów..tylko wers o żonie mi tu jakoś dziwnie ...której nigdy nie miał...a nie może być
nie kłócił się z żoną bo jej nigdy nie miał ?

tylko że wcześniej jest stara się...ech..a czemu ja się czepiam pierdół? niecały tydzień i mozna wrzucać na P. W ogóle mam wrażenie że to na warsztat wrzuciłeś bo chciałeś nam zrobić przyjemność,a nie żeby coś zmieniać. Smutniejsze od "Dzień pana X"..ale z tą samą ikrą
spadam już bo marudzę jak...
pozdr/martyna

Opublikowano

Widzę możliwość podrasowania w trzech miejscach:

- nie rozmywać jego wieku ( a dzieje sie to na styku wersów o szacunku dla starszych i 25 latach wolnego);

- przerobić "zachody słońca babim latem" na zwyczajne "zachody słońca babie lato";

- zamiast symbolizmu (i głupoty) 44 telewizorów dać jakieś bardziej realne 3-4.

A w ogóle to bardzo fajne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Corleone 11 Prawda, z myślami lepiej nie wojować, lecz pozostaje tylko "dyplomatyczne" ukierunkowanie ich na właściwy tor, taki bezkonfliktowy. Pozdrawiam serdecznie :)))
    • @Corleone 11

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Michale i pozdrawiam serdecznie :)
    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...