Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeżeli słońce kłamliwą złudą promieni
A księżyc książę książek kreśli kruchy sen
zgaduje z kart tych myśl która mnie odmieni
Tam przeszłość istnienia wpisana w ruch cieni

Czasem spleciona w woale marzeń jedna noc
Usypia pieknego młodzieńca pod starym drzewem
czarty zawodzą pogrzebową pieśń ciężką jak los
We śnie piękna wróżka Śmierć szepta w ucho „ nie wiem”

Kim jesteś człowieku z kart życia wydarty
Miękkim prochem czarnoziemu nawozem, błotem
Kiedy odchodzisz starty w pył tak martwy

Nie łudź się, że odłożysz tę chwilę na potem
Hades symbol przekleństwa od wieków jest otwarty
Nie przekupisz ponętnej ni potem ni złotem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



w warstwie, że tak powiem filozoficznej - taki se

ale jakby go 'upłynnić' to zyskałby na urodzie
np. coś takiego:

Jeżeli słońce to tylko złuda jest promieni
Księżyc metaforyczny zbyt, kłamliwy sen
Zanika w jaskini pozorny wszak sens
Gdzie ziemi przeszłość wpisana w ruch cieni

Czasem spleciona w woal marzeń noc
Usypia młodego satyra pod drzewem
We śnie wróżka Śmierć szepcze w ucho „ nie wiem”
Skrzętne skrzaty kładą już żałobny koc

Kim jesteś człowieku z kart życia wydarty
Prochem czarnoziemu nawozem i błotem
Kiedy odchodzisz starty w pył tak martwy

Nie łudź się, że odłożysz tę chwilę na potem
Hades symbol przekleństwa od wieków otwarty
Nie przekupisz ponętnej ni potem ni złotem


pozdr
Opublikowano

Wciąż myśle, zatem mam zajęcie na jakiś czas - Darku, pracuje jak widac, zgodnie z planem :)

e. i. - no nie pzresadzajmy, wszakże uczymy sie wciąż, duzi i mali, młodzi i nieco starsi, a wersja Kaliny jest lepsza, ale traci miano sonetu, aczkolwiek jeszcze dwa dni na dłubanie...

Opublikowano

e. i. - ja mam dokladnie to samo wrażenie, chodzi jednak też o to, by czasem uporac się z jakąś trudniejszą formą. Bo wiersz, powiedzmy, biały - napisac łatwo, gorzej z jego wartością - co widac na forum. Czasem przed dobrym meczem piłkarz dużo trenuje - zatem taki sonet ja uznaje właśnie za trening, chociaż jednak staram się, by treśc podporządkowac formie, a nie na odwrót. Pomyśl - ile trzeba nagrzebac się w słowach - by znaleźc odpowiednie i pasujące. To na pewno wzmacnia zarówno intelekt, jak i wyobraźnie, a już na pewno wzbogaca słownictwo.
Zostaje tylko ciekawe i prawdziwe stwierdzenie - ta sztywnosc poetów. Ale własnie "Ballady" Mickiewicza były pzrełomem - czymś prostym, żebym nie napisał - urągającym ówczesnej poetyce. My teraz tez próbujemy coś przekazac - wszyscy tutaj - jednocześnie się ucząc i to nie na sztywnych szkolnych schematach - i to jest właśnie coś dobrego.
Zresztą dowodem będzie czas - obawiam się, że wiele osób zaczynało z tak zwanymi gniotami (nie piszę oczywiście w tym wypadku o tobie) i myślą, że pzrełamią wszystkie schematy, ale okazało się, że padli w boju. A ci, co zostali - piszą naprawdę dobre wiersze, kto wie, jakie losy będe w pzryszłości. Nie wspominam już o autorach tomików i to nawet bardzo dobrych.
No, ale to już takie poza warsztatowe refleksje :)
Zaglądaj kiedy chcesz - wszakże po to warsztaty :)
Dzięki za poprawki - oczywiście poprawiłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Mam przyjaciela który ma czwartą żonę. Z każdego poprzedniego związku ma dzieci. Płaci ogromne alimenty. Jest na posadzie państwowej i ma zakaz dorabiania.   Nie pytam go już jak się z tym wszystkim czuję. Nie pytam żeby nie zwymiotować. Facet inteligentny bardzo. Ale ma jedną niemiłą cechę. Brak empatii.    Nie lubię jego obecnej żony. Zapraszają mnie na Święta ale zawsze odmawiam. A to naprawdę wspaniały przyjaciel.   Takie już Aniu jest to życie. Piękne i wstrętne.   Szczęśliwi ci co dostali od Boga piękno. Drogę życia prostą, szeroką, jasną.   A inni......     @violetta I takie jest Twoje święte prawo. Prawo do życia takiego jakie sobie wybierasz sama.   Pamiętam, pisałaś kiedyś o tym wybranym przystojnym gościu.   Niech Ci się szczęści :)  
    • @Migrena  tak, to chcenie to w obie strony.   ps. Czasem trzeba wiać( tak myślę) jeśli jest przemoc, ale to już chyba inny aspekt. psychiczna, fizyczna, niewolnicza. Tak miłość to dojrzałość- zakładanie rodziny to zobowiązanie dojrzałego człowieka.                
    • @Annna2 Aniu. Miłość to jedna z najtrudniej definiowanych stanów człowieka. Miłość może ewoluować. Ale honor człowiek ma albo go nie ma. Jeżeli założył rodzinę to jest to sprawa jago honoru przy niej trwać. Nawet jakby miał sobie interes uciąć nożem.   Pod warunkiem, że w domu obiektywnie rzecz ujmując jest chciany.   Tak Aniu myślę !
    • @Migrena lubię być sama:) swoje towarzystwo jest najlepsze:) @Annna2 podoba mi się tylko jeden, ja nie szukam przygód;)
    • @Migrena  "potem drugi i trzeci i znów". Bo można zakochać się znów. Bo miłość to też wierność i przyjaźń. Bywa też poczuciem winy? Jacek, jak myślisz? Bo jeśli się odchodzi tłumacząc- bo to miłość, a zostawia się rodzinę, dzieci, to chyba powinno być to poczucie winy( myślę że jest)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...