Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciemność nadchodzi wyrafinowana,
przysłania jasność i szeleści pewnym krokiem
ku tej Dziewce a od tego Pana,
co zielonym w oczach deprawuje obłokiem,

międzynarodowo pachną języki
podniet zawartych na krawędzi chodników,
a na ulicach rodzą się bez metryki
uduchowione lecz martwo zerkające śmietniki,

na bulwarze słońca witryny niosą
inne zabarwienie ksenonowego gwiazd blasku,
zaś na przeciwległym krańcu gasną
uprzejmości zatopione siłą w rozwartym wrzasku,

mówią alternatywą: świat cię kocha,
kochasz rozpaczą bez światła cielesny tunel
grzebiący kolejne zawstydzenie jak pycha
krępujący w gordyjski burdel,

dopiję szkocką z ust twych rozmazem
nieskrępowanym, może ochrzczę cię kochaniem,
ssąc, pieszcząc, biorąc zarazem
świat który uczyniłem twym wyuzdaniem.

Opublikowano

Hmmm intryguje, aczkolwiek nie jest łatwy w odbiorze. Na pewno nie nalezy do takich wierszy, które można przeczytac tylko raz, dlatego niewątpliwie jeszcze tutaj zajrzę.
Jeśli chodzi o pierwsze skojarzenia, to mi utwór zalatuje Rimbaudem (dodatkowo potęguje to tytuł), a to raczej na +
pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...