Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

ballada o zachwaszczonych ruinach zamku w nowogród


Rekomendowane odpowiedzi

Gdzież w Nowogródku, nad całym miastem,
wzgórze wyniosłe, porosłe chwastem
kryje ruiny murów obronnych,
gdzie przed wiekami zamek ogromny,
basztami swymi haczył o chmury,
dziś z tej postury jedynie wióry
leżą wśród grudy, bezpańskie kości,
tyleż zzadawnej okazałości.

Ledwo co wpośród tego obrazu
stanąć mi przyszło, gdy wiatr mgłą nazuł
gruzu drobinę, iż kontur zamku
na nowo ożył w wietrznym podarku
i jak za czasów króla Mendoga
litewscy woje w trwodze dla wroga
kroczyli wokół z mgły w mgłę znad grudy,
tyleż mi dane było z ułudy.

Nim mgłę rozniosło w znaku pogoni
wiechcie sztandaru, w parskaniu koni,
dosiadłszych w mgnieniu przez wojów, stanął
przede mną rycerz, biały jak anioł
i tak się długo w myśli strofował
póki mgła była, z nią prysł bez słowa,
ruszyłem tudzież, lecz czas już naglił,
tyleż mi dane było z tej magii.

Stałem, choć nogi szły w dymu strugę,
bacz – wyobraźnia to lustro drugie,
w które zerkając – człek siebie mierzy
i oby tak jak ja się nie zderzył,
więc kiedy człecze będziesz tu kiedy,
obyś nie zaznał tej samej biedy,
gdzież w Nowogródku nad całym miastem
na wzgórzu wzniosłym - porosłym chwastem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...