Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pani miss doskonała
królowa perfekcji

ładna buzia
zgrabne nóżki

śpiewa
tańczy
wiersze pisze
rysuje
w szkole nie miewa problemów

towarzyska
uczynna
miła
pomocna dla starszych
i mniej doskonałych

stara się jak może
sprostać

nie sprosta

bo nie kocha się ideałów

Opublikowano

treść na tak, co do formy to nie do końca pasuje mi taka częstotliwość klawisza enter
pozwoliłem sobie na małą modyfikację

pani miss doskonała
królowa perfekcji
ładna buzia
zgrabne nóżki

śpiewa tańczy
pisze wiersze
w szkole problemów nie miewa

towarzyska miła
pomocna dla starszych
i mniej doskonałych

stara się jak może
sprostać - niewykonlane
bo nie kocha się ideałów

Opublikowano

to nie do końca cała treść, bo wydaje mi się że wiersz ten można zrozumieć na dwa sposoby, jako właśnie cześć na rzecz niedoskonałości, bo za te wszystkie drobne felerki najczęściej kochamy drugiego człowieka, bo dzięki nim staje się nam bliższy
ale czy nie można go przeczytać jako obraz kogoś kto stara się za wszelką cenę sprostać wymaganiom mu stawianym, być lepszym by być zauważonym, a jedynym efektem tego jest samotność, bo takie zachowanie przeraża innych, boją się zbliżyć by nie czuć się gorszymi?

ps. dziękuję za wszystkie plusiki i sugestie, wiersz miał właśnie w lekki sposób przedstawić pewną myśl, lecz mówiąc szczerze bałam się, by nie okazał się za lekki, a przez to banalny

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...