Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jakub Wojciechowski

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jakub Wojciechowski

  1. Nie wiem dlaczego się wszyscy czepiają - to przecież wiersz okolicznościowy, a takowych nie powinno się oceniać, tylko przeczytać i zapomnieć o nich!
  2. Skowronek, czy jaskółka promykiem nadziei na wiosnę jutra dla marzeń, uczuć Przecież te słowa, są zbyt banalne w dzisiejszej brutalności gdzie czas biegnie zbyt szybko, by móc zauważyć że wszyscy tańczymy w rytm czasu - chochoła i nikt się nie schyla po podkowę szczęścia To takie łatwe, naprawić te błędy wystarczy pokochać i kochać kochać
  3. Dzięki Tali za podpowiedzi, dopiero się uczę i może się nauczę. Może...
  4. Z wiosennym porankiem żonkil znów zakwita nie, to nie ja, to wnętrze się budzi mój czas się skończył gdy nastała jesień która przyszła sama, nieproszona nadzieja, która daruje naturze wodę życia by żonkil mógł wzrastać mnie już nie pomoże niestety
  5. Moim zdaniem zbyt mało subtelny - taki trochę banalny. Pozdrawiam.
  6. Dlaczego zawsze jest tak samo Sarmaci! Połączcie z nami krew na zgodę Wyrzućmy z domu plewy, śmieci! I bądźmy jednym już narodem Dziś trudno będzie odbudować Stracone dawno zaufanie I chora dusza powie zaraz Veto! Nie wszystko jednak jest stracone Zostają przecież Bóg i wiara! Nic nie zostało dla potomnych Nic, oprócz dobrej rady, By mogli piekło nią brukować, Przeklinać, kochać, nienawidzić Swoje codzienne szare sprawy.
  7. jest noc tam i obok mnie jest noc we mnie, w nas dlaczego tak musi być? dlaczego, skoro nie chcemy... to nie film – dlatego razem wszyscy, jak powstańcy stańmy na szańcu i nie bójmy się swoich uczuć Musimy wykrzyknąć że to nie tak, że nie chcemy nic nie jest na wieki oni to wiedzą i my wiemy Chcemy swobody, wolności chcemy żyć rozumnie bez presji i ponagleń to nie tak miało być nie tak...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...