Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy widzę drugą w szkle
padam z nóg

w czwartym rogu chusteczki
więcej owych

mówię przecie
dałeś mnie świecie
następny łyk

nas już tyle
naciągniętych min
kreski w skórze
dumne statystki kółek kaprysów

tej nie lubię tej nie kocham tej nie pocałuje...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zgadzam się, że średnio
zależało mi bardziej na parafrazowaniu
łłłeee jak nie wyszło :))
co znaczy "nie moja stylistyka" ??
trzymam się swej - przepraszam
(bez ironi a z uśmiechem)
ściskam Anape.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


łłłłeeee
wybacz

ależ ja bynajmniej nie kpie - strasznie ciężko odcyfrowac, co jest zawarte w tej treści - dla mnie przynajmniej, aczkolwiek nie uważam utworu za zły wiersz...
Moja koncepcja jest taka

kiedy widzę drugą w szkle
padam z nóg - tutaj podmiot wypił coś

w czwartym rogu chusteczki
więcej owych - tego nie łapię, tych "onych"

mówię przecie
dałeś mnie świecie
następny łyk - tutaj kompozycja jest dobra - chodzi o rytm

ale będe się starał :)
Opublikowano

dopiero przy którymś kolejnym czytaniu zobaczyłem
ten zamysł. tytuł - na początku niczego mi nie wyjaśnia
dopiero ta piosenka przedszkolaków:-)) naprowadza


"w czwartym rogu chusteczki
więcej owych" - tutaj mogłaby autorka zostawić
jakąś nitkę, może "ściegów/wzorków/"mokrych"
zamiast "onych"

ale, ale całoś ok. pozdrówki

ps. masz Anastazjo sposób
na kamuflaż i maliny;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tez sie nad tym zastanawialam i mowiac szczerze nie wiem czy to blad czy nie. Mysle, ze chyba jednak to stylizacja autorki nie blad. wiersz podoba mi sie, zwlaszcza: "mówię przecie
dałeś mnie świecie
następny łyk "

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      warownego?   Trudno być sobą, gdy otaczają nas same wykreowane sztucznie wizerunki, a nie ludzie. Wystarczy popatrzeć na influencerów, których rzeczywistość niejednokrotnie bierze się za prawdziwą. Podmiotce lirycznej doradziłbym, żeby zapomniała o istnieniu tego świata. Gdyby wszyscy przestali się nim interesować, znikłby, bo przecież jego racją bytu jest fejm.     No właśnie.   Dwie ostatnie linijki określają potrzebę uwolnienia się z okowów nadmiernych wymagań, presji otoczenia na bycie miss perfect. Warowny zamek to świat fałszywego blichtru, np. w social mediach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie, ślicznie, pięknie, cudownie, wspaniale... itd. to zapchajdziury, niepotrzebne w poezji (chyba że w bardzo ściśle określonych kontekstach, ale to nie ten casus). Niech ten zapach będzie jakiś, konkretny. Wszelkie inne upiększacze zabijają prawdziwe piękno, nie przekonują, całkowicie odwrotnie, niż chciałby piszący.
    • Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...