Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na samą jesień – jak wietrzna nutka -
w deszcz zajechałem do Nowogródka
niby ten liść co w wielkiej szarudze
pada na ziemię w deszczowej strudze
i swą oschłością czepia się grudy,
byleby przetrwać, przesilić złudy,
wybrzmieć wśród kropli na miarę stopu
w jaki go zdrgało by zejść w nim w popiół.

Tak też stanąłem pośrodku miasta,
Czując, jak w chwili w konar wyrastam,
jak mnie okala rząd zżółkłych liści
i ani jednej już we mnie myśli,
którą bym mógł się wyrwać z ułudu,
kiedy z pomocą wiatr nadął dudy,
i deszczem obmył mnie w swych fanfarach,
iż w kropielnicy odeszła mara.

A kiedy wolnym zdałem się w chwilę
w pierwszą uliczkę pędem ruszyłem
i nic co potem już nie opowiem,
próżno gaworzyć, czas trwonić – bowiem
mój ty słuchaczu – sam przeżyć możesz
wszystko co dane było mi - pojedź
na samą jesień – jak wietrzna nutka
w szarugę prosto do nowogródka

Opublikowano

Panie Witoldzie, perełka wspaniała Panu wyszła.
Czyta się świetnie. Czuć z każdym wersem woń deszczu, słychać uderzenie kropel, widać szaro-magiczne miasteczko, pełne ciekawej historii. Po przeczytaniu, trochę żal we mnie zebrał, gdyż do Nowogródka rychło nie udam się, niemniej jednak, wiersz jak magiczny portal, na chwilę przetransportował mnie tam. Innymi słowy, zaproszenie ma silną moc i trudno jest oprzeć się mu.

Dziwi mnie odrobinę, pisanie "nowogródka" małymi literami. Nabieram wątpliwości, czy tu na pewno chodzi o miasto ? I czemu nic o naszym wieszczu nie wspomniane?:) I tyle pięknych zabytków tam jest!

Pozdrawiam serdecznie,
s.m.

Opublikowano

"...jak wietrzna nutka
w szarugę prosto do nowogródka"

i jak stary zwyczaj każe :) do ulubionych

Bardzo lubie czytać Twoje wiersze i do nich wracać i wracać i wracać...



Pozdrawiam serdecznie Kasia

Opublikowano

Panie Sewerynie - wczoraj zrobiłem dwa błędy
1. napisałem Pana imię z małej litery - przepraszam
2. napisałem z małej litery "Nowogródek" - trochę to z powodu moderatora - żeby się nie przyczepiał

o Nowogródku można byłoby bez końca - w jednym wierszu wszystkiego się nie upcha - czasem coś jeszcze przedstawię z tego tematu

pozdr. W_A_R

Opublikowano

Piękna ballada. Wspaniała mogłabym powiedzieć :]
POdoba mi się.
Spodobała mi się zresztą już odpierwszych wersów.
Cudownie stworzony klimat przybłoconych czerwono-żółtych
liści. Wielkich przezroczystych sadzawek.
A przy liściu co "(...)pada na ziemię w deszczowej strudze i swą oschłością czepia się grudy, byleby przetrwać (...) zawrócił mi w głowie.
PIĘKNY WIERSZ.--biorę

DZiuńka


Peace

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta nie. nie jesteś. jesteś wielkim żukiem, chrząszczem etc, jak np. ta "Kruszczyca złotawka"(Cetonia aurata) czyli rodzaj chrząszcza z rodziny poświętnikowatych... 
    • Dziękuję za dobre słowa. Niby człek realizuje swoje potrzeby, ale to zawsze cieplej w sercu... Dziękuję :)
    • @Kamil Olszówka historia będzie miała dalszy bieg, wojna wisi w powietrzu.
    • @Leszczym tam tylko kolej ma przesiadki, nigdy w życiu:)
    • Choć dziś całego świata narody, Szczycą się swych dziejów chlubnymi kartami, To właśnie my przeciętni, szarzy Polacy, Dumę z swej historii mamy we krwi,   To nam nasze ojczyste dzieje, W burzliwej młodości z kolejnych lat biegiem, Wniknęły głęboko w każdego z nas krwiobieg, Wpływając na każdego z nas życie…   Chlubne karty polskiej historii, Nikt nie odbierze nam ich wyjątkowości, Choćby nie wiem jak próbowali, Niezliczonymi kłamstwami i oszczerstwami podłymi,   Chlubne karty polskiej historii, Przez setki lat na wieków przestrzeni, Kolejne pokolenia patriotów kształtowały, W ciężkich dla narodu chwilach serca krzepiły…   U zarania Księstwa Gnieźnieńskiego piastowscy wojowie, Wielkim wsławili się męstwem, Z odwiecznym wrogiem krzyżując swój oręż, Odpierając skutecznie najazdy nieprzyjacielskie,   Jak wtedy na polach pod Cedynią, Gdy widząc wojsk swych pogrom, Margrabia Hodon okrył się hańbą, By zatriumfować mógł książę Mieszko…   I trafił na nie choć w legendę przyodziany, Mocarny król Krak przesławny, Gdy niezliczeni z południa najeźdźcy, Padli pod jego lśniącego miecza ciosami.   I legenda o księżniczce Wandzie, Znajdując w opowieściach ludu odbicie, Ku pokrzepieniu przyszłych pokoleń serc, Zapisaną została kronikarza piórem…   Niegdyś na naszych rozległych ziemiach, W spowitych mgłą niepamięci pradziejach, U samego Chrześcijaństwa zarania, Nawrócenia tysięcy pogan zarzewia,   Misja chrystianizacyjna świętego Wojciecha, Z nieśpiesznym biegiem kolejnych lat, Wyrywając naszych praprzodków z sideł pogaństwa, Otworzyła ich serca na duchowy świat…   I na tak wielu wieków przestrzeni, Liczni polscy święci i błogosławieni, Księża wiernie Bogu oddani, Pobożni, pracowici mnisi,   Swymi codziennymi uczynkami, Troszcząc się o biednych, ubogich, Głosząc wytrwale słowa Ewangelii, Próbowali świat cały uczynić lepszym…   I kiełkowała w sercach Polaków Wiara, Wraz z cnotami oddania, wierności, męstwa, W strasznych, niepewnych czasach, Czyniąc naszych przodków stróżami Chrześcijaństwa,   A nasze wspaniałe polskie rycerstwo, Wierne swym chrześcijańskim ideałom, Dało odpór tatarskim najazdom I wrogich pogańskich ludów zakusom…   I nasza wspaniała skrzydlata husaria, Rozwijając kolejne swe natarcia, Na polach Kircholmu, Kłuszyna, Na kartach historii trwale się zapisała,   By z biegiem kolejnych lat, Gdy pod zaborami znajdzie się Polska, Na polach bitew kolejnych powstań, Kolejne pokolenia patriotów inspirować…   O chlubnych kartach polskiej historii, Zaświadczają niezliczone ułanów mogiły, Niekiedy mchem porośnięte w całości, Niekiedy skryte w cmentarzy głębi,   Którzy ofiarnie życie poświęcili, Na polach bitew wielkiej z bolszewikami wojny, Nie szczędząc swych nadludzkich sił, By nie rozplenił się komunizm…   Chlubne karty polskiej historii, Zapisali swymi sukcesami słynni lotnicy, Bijąc na swych maszynach światowe rekordy, Nie schodząc niegdyś z pierwszych stron prasy,   Wtedy gdy cały świat, Zachwycała polska myśl techniczna, A ofiarnością społeczeństwa dozbrajana armia, Postrach ościennych totalitaryzmów budziła…   Pisali chlubną naszego kraju historię, Na polach bitew kampanii wrześniowej, Niepokonani polscy żołnierze, Odznaczając się nadludzkim wysiłkiem,   Ofiarnie powstrzymując wrogie natarcia, Skutecznie opóźniając niemieckich kolumn marsz, W kierunku swej ukochanej Ojczyzny serca, Warszawy skąpanej w szalejących pożarach…   Chlubne karty polskiej historii, Swą ofiarnością mężnie zapisali, Niezłomni polscy partyzanci, Niosąc śmierć znienawidzonemu wrogowi,   Gdy nasza wspaniała Armia Krajowa, W licznych bitwach, potyczkach i zasadzkach, Ogrom strat Niemcom zadała, Kąsając znienawidzonego okupanta…   I na wielu stuleci przestrzeni, Niejeden oddany swej pracy historyk, Pisząc ksiąg swych opasłe tomy, Dokładając po temu wysiłków skrupulatnych,   Marzył skrycie by jego dzieła, Pomimo upływu dziesiątek lat, Kształtowały kolejne patriotów pokolenia, A silną ich patriotyzmem była Polska…   Przeto mamy prawo do swych bohaterów, Niczym dzieci do barwnych swych snów, Do dumy z wielkich ich czynów, W wielowiekowej historii cieniu.   I nikt nam nie wyrwie patriotyzmu z serc, Umiłowania ukochanej Ojczyzny poranionej, Pielęgnować będziemy swą dumę, Przez każde kolejne stulecie!…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...