Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pewność


Bogusława_Matusiak

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jej tyle w zamkniętej w maszynach,
których działania nie musimy zgłębiać.
Liczy się przecież tylko cel.
Światło lasera co wszędzie dojdzie,
nawet w głąb ludzkiego oka.
Roboty z palcami jak u nas, bez winy,
Mogą wysłać pocisk myślący, prawie.

Są stopy czegoś z czymś, naprawdę trwałe,
Energia co nas napędza i prawo jej zachowań.
Jest wolność i wiele odmian
rozumienia tego słowa, zbyt wiele.
W ruinach zburzonych murów,
w kwiatach codziennie świeżych,
w westchnieniach żalu z pozostałą łzą
narasta coraz bardziej pewność,

że wiatr zmienia kierunek,
że słońce wschodzi codziennie inne
raz dla bogaczy a raz dla biedaków,
a jutro, co może być wczoraj
zdarza się inaczej.

Niepewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz czytam Pana wiersz - jeśli miałbym coś wtrącić - zasugerować - to wiersz Twój w moim odczuciu wygląda jak "kompas" - żeglujesz po słowach, ustawiasz kierunki i zwroty, w końcu dopływasz gdzieś "Niepewnie... " - to dobre - pozwala mi wyobrazić Twoją wędrówkę - wkładam go do ulubionych
z pozdr. W_AR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Panie Witku(przepraszam za poufałość) Ale .. ja jestem ona , przynajmniej tak od urodzenia mi się wydaje:))
A sam wiersz, no cóż to było napisane jakiś czas temu i to jest jakby kompas, droga, ukazanie czegoś a przede wszystkim naszej niepewności. Niepewności jutra świata.Przyczyną powstania były wydarzenia z 11 września.
Wiem, że jest to przykład "żerowania" w tym momencie na tragedii ludzkiej, ale starałam sie to ukryć jak najbarzdiej.
Jesli sie spodobał tym bardziej miło.
Pozdrawiam
BM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóz dziekuję, ale nie uważam że jest przegadany , dlatego że są wiersze które z wersu na wers do czegoś dochodzą, w tym wypadku do ostatniego wyrazu w wierszu. Nie używam tutaj przeskoków myślowych i gdyby została tylko ta ostatnia zwrotka byłoby to dla mnie bynajmniej,mniej kilka zdań ze soba powiązanych.
Nie wiem czy pani wie co to jest budowanie napięcia i oczywiście nie chodzi o takie obuchem w łeb, ale właśnie powolutku rozwijana sytuacja liryczna w wierszu.
Wiersz nie miał jakoś uderzyć tak mocno by powalić, ale zmusić do zatrzymania się nad szybkością życia zabieganie i czasem może ze zbyt pochopnie rzuconym słowem (mnie czesto się to zdarza).
Ale dziekuję za opinię:))
A piszę równiez krótsze wiersze ale są razej niezrozumialne wtedy.:)))
Pozdrawiam
BM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...