Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o - to to, dobre pytanie.

A Piastowi gratuluję lotności umysłu. Żeby w godzinę zgłębić całego Milla - rzadkość.
Poza tym pokaż mi łaskawie, gdzie napisałem, że Milljest moim autorytetem? Owszem, uważam go - w dziedzienie polityki - za jednego z największych myślicieli w historii, ale - paradoksalnie, choć tej paradoksalności zapewne nie dostrzeżesz - obok Platona i Hobbesa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Piotrze, a skąd takie tony?! Czyżby sPiSkowa teoria uderzyła Panu do głowy? W czasie gdy cały świat był i jest pełen podziwu dla naszego solidarnościowego zrywu i przemian po 1989 roku - teraz "patrioci" spod znaku PiSu próbują wszystko zanegować i przypiąć temu inną gebę? Jakie to polskie, gdzie orzeł kala swoje gniazdo, niszczenie dorobku pokoleń, bo komuś się coś zdaje.... To jest też na "P", ale z małej litery?! Pozdrawiam.
Opublikowano

nie wierzę w żadnych fałszywych proroków panie Krzywak i jeśli trzeba będzie stanę obok pana gdy tylko ojczyzna będzie tego potrzebowała nawet pod pańskimi rozkazami gdyż ja stopnia podoficerskiego się nie dorobiłem i proszę mi wierzyć tu również odnoszę się do komentarza Eugen De nie jestem patriotą z pod znaku pis-u ja mam ich głeboko w d...
i tak naprawdę o nich i o ludziach takiego pokroju były te słowa kierowane ku po prostu przestrodze nie wiem dlaczego dalej mi to zarzucacie ,być może moje wypowiedzi nie do końca były spójne ale proszę mi wierzyć jeżeli tak jest to było to podyktowane tylko i wyłącznie emocjami .Eugen De-ja też jestem pełen podziwu dla ruchu solidarnościowego
szczerze mówiąc sam brałem w nim udział na swoim ''podwórku'' wręcz jestem dumny z tego
jak z każdego zrywu wolnościowego w historii naszego kraju ja tylko stwierdziłem że jest mi wstyd za Polaków złodzieji i sprzedawczyków których w historii i obecnie nie brakuje i dlatego też uważam że należy pisać o patriotyźmie nawet jeżeli są to tony maryjne jak któryś z panów stwierdził,bo co nam z tego przyjdzie że po wielkim zrywie solidarnościowym dopuszczając nieodpowiedzialnych ludzi do władzy wszystko jak zawsze w historii chciałoby się rzec zostanie ''spieprzone'', znowu się w coś wpędzając do następnego zrywu i tak w kółko.


pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...