Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziękujemy już zimie za jej śnieżne spektakle
Za koncerty skrzypliwe, śpiewy mroźnego wiatru
Za biel, srebro i złoto, strojne suknie choinek
Czarne fraki gawronów, szarą nieba kurtynę

Dekoracje czas zmienić, dodać trochę kolorów
Scenę uprzątnąć z bieli, wpuścić nowych aktorów
Zdjąć soplowe girlandy, frędzle zasłon rozplątać
Kosze pachnących kwiatów porozstawiać po kątach

Wiosna szaty przywdziewa w garderobie teatru
Czeka na swą zapowiedź, by pokazać się światu
Czarno-białe zwiastuny z klekoczącym solistą
Tekst studiują nerwowo – do występu już blisko

Barwne ptaków orkiestry stroją swe instrumenty
Jeszcze ostatnie próby, uwagi dyrygenta
Jeszcze spojrzenie w nuty, melodii przypomnienie
Prawie wszystko gotowe – czas zacząć przedstawienie

Opublikowano

Jeżeli nie posypie się 50 wierszy na temat: "pożegnanie zimy", ten wiersz będzie bardzo porządanym zakończeniem owej pory roku.
Obrazowo, wbrew pozorom kolorowo (za to szcególny plus:"Za biel, srebro i złoto, strojne suknie choinek", czyli pominięcie typowej tonacji bieli).
Nieźle.
Pozdrawiam.

Opublikowano

M. Krzywak :)
Dziękuję za poświęcenie chwili i miłą dla oczu opinię. Myślę, że dla tej pory roku czas już na podróż powrotną. Zima musi odejść ! Jak dla mnie Balcerowicz może zostać.
Pozdrawiam przedwiosennie.

Stanisława Zak :)
Chciałam jej jak najładniej podziękować, żeby się nie obraziła i w grudniu ponownie zapukała do drzwi. Lubię ją, ale wiosnę bardziej. Dziękuję za miłe słowa i ciepło pozdrawiam na skrzydłach żurawia.

  • 3 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
    • @Berenika97 mnie trudno jest wiele rzeczy pojąć i wtedy pozostaje wiara dziecka nie analizuję a przyjmuję z wiarą. 
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...