Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oni tu byli.Czysta i ser
z plecaka na chlebie.
Strofy nie dokończone
w powietrzu fruwają jeszcze.

Słowa na kredyt
a wiersze w lombard
tułaczy los poety
biedny bogaty - obcy.

Przechodnie laury.Wiwaty.
Białe koszule pod garnitury
albo żebracze łachmany.
Oni tu byli, przed nami.

Wódki nie dopili.Słów nie wybrali.
Chleba i sera na drogę zostawili
byśmy na czczo nie pili i na czczo
nie pisali. Oni tu byli przed nami.


Noe-Gd Gdańsk 12.02.2006/10.41/[email protected]

Opublikowano

Przed Wami Świetlana Przyszłość...


Szarzyzna na ostatnim peronie drży z zimna i strachu
w blasku ostatniej latarni obrazy bezsennych nocy:
głodne dzieci, pośredniak ,redukcje i nadzieja robaka -
Nie zgniotą! jeszcze Nie dziś!Dzięki panu!Jest praca.

Pracy i chleba! Nikt nie krzyczy. Zgrali te hasła
czerwoni złodzieje - pozostawili bezosobową masę.
Czego młot nie dokonał, głupoty sierp zbierze.
- Bez wody i tlenu nikt nie przeżyje na świecie.

Hasła reklamy - popkultury trendy, wyścig to szczurzy
obłędny.Ostatni szczebel w ludzkiej drabinie.Świat konający
i tlące się ludzkie śmiecie. Straży pożarnej nikt nie wzywa.
Ktoś w kaftanie woła: Uciekajcie! nikt tego ugasić nie zdoła!


Noe-GFd GDAŃSK12-03-06 17:58 [email protected]

Opublikowano

Noe jest strasznie roztrzęsiony ideologicznie. Jeszcz niedawno przekonywał, że UB nie istniało i że poeci w PRL mieli wolnosć tworzenia. Teraz pewnie stać go tylko na to, zby powiedzieć "sio".

Nie lubie jak ktoś prawi komunały. Jeszcze bardziej nie lubię, jak ktoś je zapisuje, robi pare enterów i nazywa to wierszem. Bo nie ma wtedy ani wartości politycznej, ani literackiej.

Opublikowano

Nadzieja żąda Zmian

Na starych cmentarzach przodkowie niemo wyczekują
widoku anielskich skrzydeł pod stopami Archanioła.
Przeoczyli swój czas. Teraz oczekują drugiej szansy
zamotani w glinę i piach. Liśćmi jesieni wielu uśpieni.

Stary grabarz sypia między grobami.Podobno stamtąd
najlepiej wypatrywać legionów niebieskich a aniołowie
dosiedli koni już przedwczoraj.Na mieście ludzie żarliwi
-do ostatniej krwi - cudzej, walczą o lepsze jutro.Martwi.

Synowie grabarza nocami czynią wypady do miasta.Łapią.
Martwych należy chować nawet za życia. Zmartwychwstaną
jako martwi - umrą jako żyjący.Los należy zmieniać rękoma
dobrych i złych. Kto rozpozna czas - żyć będzie. Wiecznie.


Noe-Gd Gdańsk10.03.2006/23.18/[email protected]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oko lewe - lewel oko.          I na prawe war pani.          
    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...