piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 ileż to razy przebiegałaś przez sad pełen jabłoni - zrywając owoce rumiane między malinami a kubkiem żeby potem w cieniu brzozy zajadać zachody słońca dach strzechą kryty puszczał deszcz przodem przez małe okna oczko mrużyła burza niestraszna albo stodoła pełna łąki łaskotanie siana za kołnierzem stukot końskich kopyt na twardym klepisku nigdy nie zapomnisz jak żaby rechoczą wesoło między podwieczorkiem a pacierzem kiedy zaczęli mówić że babcia choruje nie wierzyłaś - teraz tylko wspomnienie
Smok Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 troche psują te schematy jak: sad pełen jabłoni, owoce rumiane, zachody słońca itd itp. ale ogólnie to ładne jest takie, ciepłe i sentymentalne, a ja jestem bardzo sentymentalny więc mi się podoba :) pozdrawiam
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Takie sa, moze sztampowe i konwencjonalne, ale prawdziwe. A jesli sa cieple, tym lepiej. Czy dziecinstwo nie jest takie? To nie arcydzielo, ale maly obrazek. Malutki. bye bye
Eugen De Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 ileż to razy przebiegałaś przez sad pełen jabłoni - zrywając owoce rumiane między malinami a kubkiem żeby potem w cieniu brzozy zajadać zachody słońca dach strzechą kryty puszczał deszcz przodem przez małe okna oczko mrużyła burza niestraszna albo stodoła pełna łąki łaskotanie siana za kołnierzem stukot końskich kopyt na twardym klepisku nigdy nie zapomnisz jak żaby rechoczą wesoło między podwieczorkiem a pacierzem kiedy zaczęli mówić że babcia choruje nie wierzyłaś- teraz tylko wspomnienie Moje podszepty. Pozdrawiam.
Piast Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 No i nawet miły ten obrazek, wieś z mojego dzieciństwa, strzechy wakacyjne burze, konie, twarde klepisko, stodoły pełne siana, no i babcia... - za te wspomnienia - dziękuję. Pozdrawiam miło Piast
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Eugen, wszystko fajnie, tylko dlaczego nie zagladasz do warsztatu? Po ostatnich niepowodzeniach zamiescilem tam min. ten utwor, zeby wprowadzic ewentualne modyfikacje. Teraz juz za pozno. Dzieki, mimo to:) bye bye
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 A, co mi tam:) Wersyfikacje zmienilem, jest bardziej zwarta. Osobiscie chyba za bardzo dziele. Zobczymy:) bye bye
stanislawa zak Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Pierniku, widzę i cię nachodzi wizja wspomnień, baardzo misie! nawet bardzo bardzo! i ten sad, i te zachody , żaby klepisko, (pamiętam od babci z Bieszczad)nawet CEPem próbowałam!) miło że ktoś jeszcze o czymś takim pisze! pozdrawiam krzykiem żurawi!
Fanaberka Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Podoba mi się Drohobyczka, Pierniku :-) Gratuluję i pozdrawiam. Fanaberka
Letnia sukienka Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 mi to troche Leśmiana przypomniało i jego Malinowy chrusniak, hehe ale fajnie:] pozdrówka
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Ciesze sie, ze daliscie sie poniesc letniemu wietrzykowi z zapachem domowych pierogow i swiezego mleka:) A do tego wyobrazcie sobie zielone doliny, rozpiete pod skrzydlami jastrzebia i cichy, lesny strumyk z wolna szepczacy w chlodnym cieniu bukowego lasu.... To wlasnie Drohobyczka:) bye bye
Ewa_Kos Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Jeszcze ja dołączę się do grona zwolenników. Czuję ten wspaniały klimat i bardzo plus. Pozdrawiam sedecznie. EK
M._Krzywak Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 to ja też dołącze - udało się. gratuluję, bo temat jest ciężki. pozdrawiam.
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Temat ciezki? W moim odczuciu tylko dlatego, ze jest tak wiele zjawisk, o ktorych mozna tutaj powiedziec, tyle szczegolow budujacych ten cudowny obraz wsi mojego dziecinstwa, ze mam problemy, ktore wybrac:) Bo o tym, ze mija, mija nieublaganie, wolalbym zapomniec. bye bye DZieki.
M._Krzywak Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciężki w znaczeniu, że już wiele razy eksploatowany. ciężko stworzyc coś na tyle nowego, żeby wciągneło. A Tobie się udało. O to mi chodziło.
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Ciesze sie tym bardziej, uwierz:) Temat faktycznie dosc popularny, bo przyjemny. Ale to pokazuje, ze kiedy piszemy o czyms dla nas istotnym i nam bliskim, czyms, czego doswiadzcylismy, to dopiero jestesmy w stanie serca poruszyc i wyobraznie obudzic;) bye bye P. S Z tym poruszaniem serc chodzi mi o wrazenia estetyczne, nie zaden patos czy cos:)
Espena_Sway Opublikowano 12 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 pierniku, tym razem bardzo mi się spodobało, temat dobry, formy się jak najbardziej nie doczepię. plusisko pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
piernik Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2006 Sie ciesze:) Chyba pierwszy mój "wiersz" , który cieszy się takim powodzeniem:) Może przyjedziecie kiedyś do Drohobyczki? Wsi spokojna, wsi wesoła... bye bye
Piotruś Opublikowano 22 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2006 Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Drohobyczki, tam jest naprawdę pięknie :) "Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty..."
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się