Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przasnysz - do tamy parkiem ścina mar.


Rekomendowane odpowiedzi

zanosi słońce od zaplotu ścieżek
między drzewami, którym w korę z takim
lotnym cudakiem, co za swoje bierze
łuk mostu wpięty w brzeg rzeki, gdzie krzaki
po obu stronach, do pni drzew migdalą
przez wiatr stroszoną zamuloną falą,

rozpięta cisza między gałęziami
w sieci pajęczej i skrzydłach motyla
kolebie cienie chmurnymi płatami
i próżno promień słoneczny przebija
przestrzenie między i którędykolwiek,
czar pryska zawżdy, gdy się zjawia człowiek,

a wtedy wszystko jakby prostsze wokół,
odpływa rzeźbą wybitą wśród toni
gdzie most kolejny okoliczny cokół
rozpina tamą i już chyba po nim
nie poznasz, choćbyś tlił myśli ogarkiem,
jesteś w Przasnyszu, lecz już po za parkiem.

-------------------------------------------------
od autora:
Przasnysz – miasto powiatowe na północnym Mazowszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie lepszy niż szanowny poprzednik, fajnie i lekko się czyta, a i podoba mi się ta sentencja z tym, że "gdzie przyjdzie człowiek, tam wszystko prostsze" czy jakoś tak. A zauważam pewien szczegół, wcześniej nic mówić nie chciałem, ale ten układ rymów jak w Venus i Adonis Shaekspeara... dlaczego tak w każdym wierszu? {no może przesada}
I bardzo dobre przerzutnie. Pozdrawiam
Jimmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...