Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do mnie mówisz? - mówię dobitnie zrozumiale
Prostowanymi na kowadle niewytłumaczeń
Słowami. Wysiłku nieco włożę w mowę tutejszą?
Postaram się pokazać, że ze mnie nieleń?

Chcę by ze słów nieporadnych płynęła jasna
Mowa, by zgrzyt nie plamił nieprzejrzyście dźwięku.
Moje zerwane bezmyślnie pulsujące ja
Uczyni ze mnie artystę? Bóg zamierza wiedzieć.

Wbijaj sobie igłę w żyłę na znak pokoju
Nie zasypiaj od razu odlot śpieszny najpierw
Po prywatnego urojenia czar trujący
Z nikąd, nie ze snu jeszcze. Boli! Trafiłem w nerw.
Adam Sosna (2005.11.14)

Opublikowano

Mam w śród pożółkłych swych notatek utwór o idntyczynym tytule.
Na szczęście prozą i na zupełnie inny temat (uff;))

Co do wiersza. Duże litery mi nie przeszkadzają (chociaż zawsze można zwalić na złośliwość programu ;))
Nawet to "Słowo" co wyszło z dużej litery w środku zdania nie razi (mnie).
Przesłanie wiersza jasne, czytelne. Może z wyjątkiem ostatniej zwrotki skierowamej jakby do jakiegoś konkretnego odbiorcy. Narkomana? Nasuwa się pytanie: czy cały wiersz do niego? tylko do niego???

Pozdrawiam Serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Adami - "znikąd" niestety piszemy razem! Reszta - gratuluję, chociaż te inwersje w ostatniej zwrotce trochę patetyzują "po prywatnego urojenia czar trujący".... Pozdrawiam
Opublikowano

Eugen De
dyskusyjne razem
czy osobno
z nikąd
do nikąd
Arkadiusz Nieśmiertelny
przykro mi
pathe
tak bywa
Leszek Baliński
tak bywa
powtarzają się tytuły i frazy
moja ulubiona - jedna z wielu
"Wszystko to już było..."

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Moje słowniki mówią mi, że piszemy razem. Zawsze mi się wydawało, że nie ma słowa "nikąd" czy jak Pan myśli, istnieje? Co ono znaczy bez przedrostków? Pozdrawiam.
Opublikowano

Słowniki piszą ludzie
Wiersze i prozę też
"nikąd" wg mnie to "nigdzie"
przestałem bezgranicznie wierzyć słownikom
pod wpływem starego majstra z fabryki
"bąbek" choinkowych
pięć razy mi mówił
"tu się robi bąbki choinkowe - bombki atomowe?
W innej fabryce"
z szacunkiem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...