Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już twój stosunek, do tej przedstawionej scenerii, udzielił się w tytule "Buda". Nie to, że to zaleta, czy wada, po prostu fakt, który uwzględniam.:-)

A więc mamy wieczór w Budzie. Trochę dziwny przyznam, gdyż z reguły czardasz tańczy się dość późnym wieczorem (czyt. co najmniej wczesną nocą:) - wskazane po kolacji sytej i dwugodzinnym przetrawieniu:) ). Tak, tak nikt nie mówi, że ten taniec podjęto, ale samo "zrobiło się czardaszowo", przez się podpowiada co wyżej, jakby na to nie spojrzał.. zresztą, kozerą mojej interpteracji, na pewno są kolejne wersy: "ze smyczka" / "strząsnął śpiewnie". (możliwie, że zbyt dosłownie odbieram ten utwór, więc nie mniej pretensji).

Fajnie jest zakończenie.
W ogóle, cały wiersz można przystawić do sceny sejmowej. (tj. tych niedawnych scen) ... i mamy całą myśl w 2 strofach. :-)

Czy ładny? Nie wiem. Zbyt starałeś się "wymelodyjnić":))) (nadać charakter melodyjny) wierszowi. Zamiast zastosować słowa dźwiękonaśladowcze (dźwiękopodobne), ty wypisałeś intrumenty, które nie dość, że rytm psują, to jeszcze nie budują klimatu.

s.m.


[sub]Tekst był edytowany przez seweryn muszkowski dnia 03-12-2003 01:03.[/sub]

Opublikowano

Oj Sewerynie. Za dużo kombinujesz i stąd takie Twoje pisanie kilka razy dłuższe od wiersza. Ani nie określiłem dokładnej pory, ani nie wypowiadałem się na temat kolacji bo po co? Najważniejszy w tym wszystkim jest przecież wpływ muzyki na to, co dziać się zaczyna wokół nas. I Ty dobrze o tym wiesz.
Nie interesuje mnie sam proces tańca tylko człowiek, który potrafi dźwiękami wyczarować odpowiedni nastrój i spowodować, że jestem w stanie przerwać najciekawszą rozmowę aby słuchać
A tytuł co określa jeżeli można wiedzieć? Jest wieloznaczny i to wszystko. Na pewno nie określa mojego stosunku do czegokolwiek.
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś nie będę się  złościł ani płakał patrząc szeroko na ten świat   dziś chcę być jak wolność szczęśliwy nie bać się smutku ani prawd   dziś pragnę kochać zrozumieć wiatr szumiące drzewa echo i kwiat   dziś ponieważ jutro może być gorsze  może mieć trochę trudniejszą twarz
    • między aplauzem świata a szeptem duszy jest miejsce  na ciszę   w tym sanktuarium można spotkać siebie   jeżeli tylko będziesz gotowy   na prawdę  
    • @huzarc   made in huzarc   wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości.    podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia :   obojętność jako pancerz.   brzmi to w wierszu -  poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu.     twardość jako forma prawdy o istnieniu   symbolizowane przez ostatnie dwa wersy.     fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii.   wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.        
    • Jeszcze nie narodzony wiersz zaledwie embrion z niewykształconymi metaforami bezrymowy po porostu biały  delikatny i bezbronny z dala od sadystów krytyków jeszcze bezpieczny w łonie zagubionych myśli karmiony tylko dobrym słowem rozpieszczany nieśmiało się rozwija chuchany i dmuchany oczko w głowie tatusia beztrosko dryfuje w umyśle czasem impuls go zarzuci ale nie chce wychodzić tu jest mu dobrze nie poddam go aborcji własne dzieci kocha się najbardziej jednak kiedyś muszę go wypuścić z rodzinnego gniazda chciałbym patrzeć jak dorasta poznaje czytelników do serc ich się przytula zapada w pamięć ale to jeszcze nie jego czas
    • @huzarc  myśl moja pierwsza :  "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący" ( Hymn o miłości). Druga myśl. Każde istnienie na ziemi, od źdźbła trawy, poprzez kamienie, ma swoją przeszłość i pamięć. I to wszystko jest po coś. Ludzie,  potrafią językiem opisać czuć:  kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi. A kamienie, polne, przydrożne są niemymi świadkami-( tysiącletnimi) historii.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...