Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pamiętam dzieciak o twarzy rekina przyrzekał
stopy miał brudne i chłodne jakby przed chwilą
tańczył w błocie, pamiętam krzyż na jego
szyi wzywający do modlitwy o duszę jego matki

niepokonanej kobiety umarła na nowotwór
i kochała Boga pamiętam wyraz twarzy chłopca
z sercem na ciele i brudem pod paznokciami
jadł cukierki z czekoladą i słuchał fantazji

pamiętam jak trzymałam go za mokre dłonie
które wypuszczały gołębie, wiem to przykre
drzwi bez klamki bieda woła śmierć nieprzylepna
dzwoni natrętnie i opowiada bajki małemu chłopcu

Opublikowano

jak dla mnie ta bajka ma jeden morał: do poprawki
obraz nakreślony nazbyt szczegółowo dając tym oczywistość rozumowania,
...brudne stopy, błoto...krzyż - modlitwa, ....matka - rak - niepokonana??? ...dłonie - gołębie.....fantazja - śmierć - bajka- chłopiec

Nie widze tego
Pozdrawiam
anape

Opublikowano

Ma prawo się nie podobać. Takie jest moje zdanie. Nie zamierzam bronić mojego tekstu. Trzeba troszkę pomyśleć nad nim bo chłopak ma twarz rekina a jednak opisany jest jak normalny chłopak. No to na tyle. Jak mówię: nie bronię tego tekstu. Nie do wszystkich przemawia.

Opublikowano

Poezja jest na tyle specyficzna, ze nie ma przemawiać do wszystkich. Jakby tak było poezja stałaby się batonikiem. Każdy czyta to co chce. Poezja i w ogóle literatura- każdy ma swoje upodobania, swoich poetów- wiersze trzeba czytać i odczuwać ją w całym ciele.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pani nazywa swój tekst poezja? Bez żadnych tych takich?
Rozwadnianie nie jest żadnym argumentem.
Proszę Pani, to nie jest nawet ciekawy reportaż. Ani odkrycie socjologiczno - pedagogiczne.
Tutaj rozmawiamy o wierszu, czyli formie i treści związanych w coś, co ma mówić i poruszać wyobraźnię, może uczucia, myśli. I oczywiście ma Pani rację, że ludzie są różni i mają różne potrzeby, gusty etc. Tylko czy warto (czy można?) operować najprostszymi (prostackimi?) sposobami wzbudzania emocji? i to jakich emocji: litości? Nagromadziła Pani tutaj prawie wszystko, co mogłoby sprzyjać wyciskaniu przysłowiowej "łzy" (dla mnie granicą wytrzymałości btyły "drzwi bez klamek") i podlała sosem "sugestii' odautorskiej (wiem, to przykre; dzwoni natrętnie).
Być może dla peelki było to przeżycie traumatyczne (pamięta) - dla czytelnika, jeśli zechce się poddać tej estetyce, będzie to obrazek (vide post Leszka). Czy panią, jako autorkę, to zadowala?
pzdr. b
Opublikowano

To Pana zdanie.Przedstawiony tu wiersz jest częścią cyklu KONIEC BAJKI. I tu się zgadzam,że bez pozostałych części tak naprawdę nie wiadomo co chcę powiedzieć. No więc powiem wprost:
Jestem człowiekiem skromnym i szanuję cudze poglądy.I jeśli Pan chce prześlę Panu całość- jestem przekonana,że jako całość pomyśli Pan inaczej. A poza moim imieniem i nazwiskiem- nie wiadomo o mnie nic i niech tak zostanie.A ja zrobię sobie przerwę od wklejania na portalach.
Chciałam sprawdzić czy coś się zmieniło na portalach poetyckich. Od czasu kiedy ostatni raz wklejałam te teksty. Dziękuję za miłą recenzję. POZDRAWIAM. I żegnam jednocześnie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę mnie nie traktować za poważnie ;)
Cały czas podkreślam, że to tylko moje zdanie i w dodatku TYLKO na temat tego wiersza.
Pani zdecyduje, czy chce odpocząć od 'portali', ale chyba nie chce mnie Pani pozostawić z wyrzutami na sumieniu? ;) Proszę 'wklejać' - ale z gotowością do wysłuchania opinii innych, ktore nie zawsze są słuszne, przemyślane etc. Staram się, żeby było merytorycznie - może za bardzo? :)
Głowa do góry, Pani Aniu.
pzdr. b
PS. Proszę przesłać.
Opublikowano

wiersz to ja nie weim czy dobry czy nie. ale ani mnei nie rusza, nie daje sie nad czyms zastanowic, ani smutny, ani refleksyjny. moze informujacy. i nijaki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Myślę"; "Jestem przekonana" - jaka wątła moc tkwi w tych słowach... Miernota, proch, liść na wietrze. Para wodna Cóż u licha? A mniemam? Czy nie lepiej z pokorą i skromnie domniemywać..? W tym przecież tkwi siła Jeśliś silny stój pewnie Kiedy to nastanie, dumnie pokonamy zło Pochyl głowę przed Życiem.                                                                           Z dedykacją dla Violi <3  
    • @Stary_Kredens Kusiło, by może troszkę dopowiedzieć, jednak jestem zwolennikiem otwartych przestrzeni, które dają wiele różnych odczuć, interpretacji. Dziękuję za komentarz.
    • Czarny pocałunek historii W poparzonych promieniach słońca Połyskuje bielą dziecięcych kości Na czterech ścianach spalonej katedry Pomiędzy mrokiem a błyskiem zamknęła się historia Na czterech ścianach spalonej katedry Ranek kładzie kompresy nadaremną dłonią Ta mgła nie zagoi tego co dokonane Pomiędzy mrokiem a błyskiem zamknęła się historia Połyskuje bielą dziecięcych kości Na czterech ścianach spalonej katedry W poparzonych promieniach słońca Ranek kładzie kompresy nadaremną dłonią Ta mgła nie zagoi tego co dokonane Połyskuje bielą dziecięcych kości W poparzonych promieniach słońca
    • Niech będzie przeklęte moje kochanie, Kiedy zza stołu spoglądam na parkiet ukradkiem I widzę ciebie, tańczysz ze swym kochankiem, A wytrzymać to - to dla mnie wyzwanie.   Podszedłbym, ale się boję, Bo gdy ciebie widzę, to moje serce płonie I wyrwać się chce, nie mieści się w łonie; -Chciałoby pójść o ciebie w boje.   Dlaczego tak tłamszę uczucia? Dlaczego nie pójdę o miłość zawalczyć? Nie wiem, wstydzę się chyba.   To ja powinienem tam z tobą tańczyć -Och jak on tobą na parkiecie wywija! A ja jedyne co mogę to patrzyć.
    • został poruszony problem ludzi żyjących za barierami powiem tak   każdy ma wokół ludzi z barierą czy to fizyczną może psychiczną stara się dotrzeć i pomóc nie raz czasem się nie da jest bardzo ciężko   więc wprzódy trzeba zwalczyć psychikę  dotrzeć do duszy by zaufali i dali pomóc sobie choć tycie a potem więcej - idziemy dalej :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...