Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdziekolwiek jestem, gdy tylko przymknę oczy
na Tum zielony, gdzie kamienne schody
pod samo niebo rosną- wracam
Wędruję po nim w słońcu,
oglądam żaglówki płynące leniwie po Wiśle
i zrywam kwiat dzikiej róży...

A z góry patrzą na mnie mury szkoły,
jej duchy i stare okna,
z których wyglądam gdzieś jeszcze z przesłosci
w zieleń i w wodę.

Tu są moje najsłodsze wspomnienia
Pierwszych miłości pełnych żartów
i ta jedyna, spełniona,
przypieczętowana trzymaniem za rękę,
spacerami wśród kwitnących kasztanów...

Przy Katedrze wciąż stoi nasza (jednych z wielu)
ławeczka, gdzie Cyganka przepowiedziała wszystko.
Zamykam oczy gdziekolwiek jestem...
Fontanna na rynku płacze dziś moimi łzami.
Tęsknię i wracać chcę codzień.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Konrad Koper Dziękuję, świetnie!!
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję, no i tak, doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, iż nie jestem osamotniony w przemyśleniach, zawartych w wierszu. Uważam, że to co napisałaś, czyli wykonywanie mnóstwa rzeczy mechanicznie, powoduje lukę w pamięci, dając pożywkę różnego rodzaju natręctwom.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie posiadam instalacji gazowej w mieszkaniu, okna nie są jakimś tam wielkim dla mnie problemem, natomiast drzwi wejściowe... Tak, wracam się do nich, prawie tak często, jak Adaś Miauczyński w Dniu Świra. Napisałem prawie, ponieważ to jeszcze nie ten poziom, niemniej jednak, nie chciałbym go kiedykolwiek osiągnąć.  
    • Lwica do końca zostaje niezłomna. Gdy gniecie ją życie, gdy siada  głowa. Gdy brak nadziei, ona się nie podda. Usiądzie poczeka, przyjmie to co los da .   Jak czegoś nie ma , wie że tak ma zostać. Bo wszystko jest po coś, układanka prosta. Nie walczy już z sobą, uspokaja duszę. Pragnie się zmienić, oddalić  katusze.                                       Kiko<3
    • @Naram-sin widzę że zrozumienia dalej nie ma właśnie o tym mówiłam ....jakkolwiek nie wyjaśnię i tak nie zrozumiesz ... Szkoda gadać i szkoda czasu ... Trudno   
    • @Wędrowiec.1984 Skąd ja to znam, wychodzę z domu, czy gaz zakręcony, okna zamknięte, na pewno zakluczyłam drzwi? Próbuję sobie przypomnieć, bo jednak mnóstwo rzeczy robimy mechanicznie, jakby na pamięć. Tak więc jak widzisz, nie jesteś sam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...