Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

* (nie jestem Bogiem i Szatanem...)


Rekomendowane odpowiedzi

nie jestem Bogiem i Szatanem
jestem między kłamstwem
i prawdą


a gdzie to jest ?


nie jestem wizjonerem
a o konieczności śmierci przecież wiem


w zaułku milczenia zamieram
skulona, głaszczę samogłoski,
wypluwam, krzycząc oczami,


k i m j e s t e m ?


budzę się z nietoperzami
w świetlistej czerni płodzę życie
w bezpiecznej czerni zabijam


spijam krew z otwartej,
wilgotnej ziemi
i lazurowy napój orzeźwiający


jestem pomiędzy Bogiem i Szatanem
jestem spoiwem pomiędzy życiem i
śmiercią


przymkniętymi oczami śledzę
zielone języki cierpienia
kiełkujące, spod ziemi


wokół mnie pole szumiącej fascynacji
jędrne łodygi, pulchne ziarna
mam dar widzenia na wylot
jestem gladiatorem, bohaterem
okrutnego widowiska


z drzew kokony trwogi zwisają
wykluwaja tłuste, parszywe ćmy



trzymam palec Boga
i kciuk Diabła
kto hiobowy cetel mi poda ?



zanim to nastąpi, staję się jeszcze,
przez moment,


przepychem
wzywam demony
zajadamy się sobą nawzajem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tyle moloby - dla mnie - zostać (a i to za wiele) - bo dużo tu powtórzeń lub zwykłego 'pustosłowia' koncentrującego się na teatralności i efekcie.
Temat mocny, emocje buzują - czy tylko krzyk może to oddać? To chyba najprostszy sposób, który może przyjść do głowy (oby przyszło ich więcej ;)
pzdr. n
b
PS. Nie rozumiem się na szatanizmie - sorry, jeśli bredzę herezje ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...