Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Warkoczyk , za który niegrzeczni chłopcy
pociągali dla zabawy na podwórku i w szkole,
pozostał w mojej pamięci na zawsze,
leży na półce, obok mydła dr. Spanera i
karceru ub z miejskiego aresztu .

Bywają dni ,że dzieci Zamojszczyzny ,
biegają między półkami mojej pamięci
i krzycząc wniebogłosy wdrapują się
na najwyższe półki – szukając matek,
które już dawno przestały płakać. dopisałem 3 zwrotkę 27.02.2006/23.46/

Zamykam wtedy okno, przez które
od rana widzę tłum ludzi z blaskiem
w oczach i nerwowymi rękoma,
mimo swojej Polskości są mi
tak obcy, jak wizy po które przybyli.






Noe-Gd Gdańsk 26.02.2006 /22.26 [email protected]
26-02-06 22:33 romdar77


Temat jest powazny ,więc proszę bez głupich i wulgarnych komentarzy.

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

"Warkoczyk , za który niegrzeczni chłopcy
pociągali dla zabawy na podwórku i w szkole,
pozostał w mojej pamięci na zawsze,
leży na półce, obok mydła dr. Spanera i
karceru ub z miejskiego aresztu ."

To o Begerowej. Zgadłem.

Opublikowano

Oczekując Świtu


Wypalasz nastepnego papierosa
i wyprawiasz kolejne imieniny
a dzień powszedni przeplatasz
tymi samymi przekleństwami.
Jakbyś chciał wypełnić pustkę
w miejscu po Bogu, o którym
już dawno zapomniałeś, mimo
posyłania dzieci na religię.


W nadejście ponowne
zwątpiłeś, odkąd Marię,
z szyby zmył deszcz.
Nie oczekujesz już niczego,
nawet piekła się nie boisz,
od kiedy ci wytłumaczyli
,że piekło to śmierć a
nie wieczna smażalnia.


I wszystko byłoby dobrze,
gdyby nie sumienie,
które choć martwe,
potrafi w środku nocy
zacząć gryźć i siać niepokój,
powtarzającym się pytaniem:
a co będzie , jeśli się mylę
i On istnieje naprawdę?


Noe-Gd Gdańsk 27.02.2006 /12.23/ [email protected]
27-02-06 12:27 romdar77

Opublikowano

czy ty musisz w komentarzasz dodawać kolejne wiersze?? to już nie pierwszy raz! nie po to chyba są limity, żeby je obchodzić naokoło, nie? z resztą i tak możesz dodawać wiersz CODZIENINIE. nie wydaje ci się, że to wystarczy? jak masz taką chęć, że by cię podziwiali to pisz na murach!

Opublikowano

zazdrosna to ja jestem, ale tylko o mojego mężczyznę:)
pomyśl, co by było, jakby każdy tak robił? istny chaos!
a mam jeszcze pytanie: dlaczego ty tak nie lubisz ludzi? po co ta impertynencja? wszak o gustach się nie dyskutuje, a przynajmniej z ich powodu nie kłóci, a ty rzucasz się o każdą, najmniejszą choćby uwagę skierowaną przeciw tobie...
pozdrawiam i liczę, że mnie pan zanadto nie zelży

Opublikowano

powiem tak: ogólnie nie przepadam za twoimi wierszami, większość w moje gusta nie trafia zupełnie, ale tak to jest - ja mam raz tak, że w komentach nie ma ani jednej negatywnej oceny, ale następnym razem - ani jednej pozytywnej. reasumujac;) zdarza mi się napisać gniota, ale czasem i wiersz dość dobry. z miłych komentów się cieszę, a te z uwagami zachowuję w głowie, a nóż widelec się coś przyda;)
u ciebie jest, że tak powiem... a co będę owijać? nie liczysz się z ludźmi wogóle - możesz sie z nimi nie zgadzać, ale żeby obrażać za to, dogadywać? nie uważasz, ze to nie na poziomie, bez względu na wiek? twierdzisz:"założyłem pewna taktykę". no ok, spoko - założyłeś. ale po co? i dlaczego akurat taką? co ci to da? TWA tym nie zniszczysz;) ta dziecinada nie ma sensu.
a wracając do wiersza, akurat ten mi się podoba, bo spasował mi temat, skojarzenia.
ale po co ten dopisek:"Temat jest powazny ,więc proszę bez głupich i wulgarnych komentarzy"?
ludzie na poezji.org są ludźmi inteligentnymi (oyey;> a przynajmniej w większości) i czują kiedy jest coś poważnego na rzeczy:) nie rób z nas półgłówków, oki?;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



buhahaha, z tym, że to ja jeżdżę tirem, a tobie pozostała jedynie taczka;D
o tym właśnie piszę - ty nie szanujesz innych ludzi! ty masz ich głęboko w dupie!
bo to TY, jesteś najzdolniejszy, TY masz monopol na pisanie wierszy, TY tu rządzisz, TY jesteś wyrocznią!
phi!
jesteś co najwyżej arogancką świnią, narcyzem, egoistą, samolubem i już mi określeń zabrakło (ale sam przecież wiesz najlepiej, co mam na myśli;> )
wydaj tomik panie kolego, a wtedy zobaczę, czym pan jeżdzi;)
póki co - nic tu po mnie.
ps. nie leczy się pan na zaburzenia osobowości? czytałam o jednej z psychoz, która ma identyczne objawy, jakie pan wykazuje.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie boję się ciebie, ani twojej piły. nie zależy mi na tym, żeby sie tobie przypodobać.
gówno obchodzą mnie twoje komentarze i mniemanie o sobie.
ja nie jestem bóg wie kim, ale swoją wartość znam:) mój facet też:D
peace
Opublikowano

Wiersz misie podoba, owszem owszem bardzo tegest. Ale proszę, niech Pan nie pisuje o innych takich niemiłych rzeczy. Rozumiem, że niektorzy nie lubią krytyki, ale najlepiej to poprostu zmilczeć.
Pana droga na wybicie to pozabijać wszystkich dookoła. Chce się Pan wznosić na szczyty, twierdząc, że najlepiej Pan pisze, najlepiej wie, najlepiej umie, ma najlepsze wiersze i najlepszy jest wogóle. Ale to chyba nie o to chodzi prawda? To, ze staje Pan przed lustrem i widzi ideał poety, nie oznacza, że inni Pana tak postrzegają. Myślę, że wielu (no ja na pewno) czytałoby Pańską twórczość z chęcią i lepszym nastawieniem, gdyby przestał się Pan tak wywyższać. Nie jest przyjemne czytanie, że jest Pan najlepszy, skoro tak się nie uważa. Proszę o odrobinę samokrytyki i zdjęcie klapek z oczu, bo ludzie wcale nie są tacy okropni, jakich ich Pan sobie namalował.
Pozdrawiam serdecznie i kłaniam się nisko,
A-M.M.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pierwsza zwrotka calkiem z dupy. pomieszanie watkow i jeszcze ten R.S. przez jedno "n"... kiepska gra skojarzen. druga sporo mocniejsza, ale niepotrzebne powtorzenie i interpunkcja zapozyczona najwyrazniej z jakiegos afrykanskiego jezyka skutecznie ja kladzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...