Eugen De Opublikowano 23 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 noc księżycowa wilki w stadzie harcują pyski otwarte
Orston Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Zwykłe obrazki wtłoczone w 17 sylab nie czynią z wiersza haiku; potrzeba czegoś więcej, by "zahaikowało".
Eugen De Opublikowano 23 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 Jest pora nocy, są zwierzęta w przyrodzie i jest jakaś inrtyga "otwarte pyski"! A co jeszcze musi być ?
Eugen De Opublikowano 23 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 noc księżycowa wilki po śniegu truchtem owca samotna
Eugen De Opublikowano 23 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2006 wzrok wilka iskrzy zęby ostre nad ranem owce za płotem
Eugen De Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 uczta na trawie kły białe w mięsie i krwi wilcza rodzina
Tramp Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. przeżycie tego mam wrażenie, że zajmujesz się produkcją tego co powstaje w Twojej wyobraźni, ale mogę się mylić, więc zaneguj to jeśli tak nie jest; "wiersze pisze się rzadko i niechętnie" jak mówił Miłosz; widziałeś te wilki ?
Eugen De Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Widziałem.Ale np. gdy patrzę na kukułkę, to nie zaglądam do gniazda czy zostawiła jajko! Myslisz, że muszę wejśc na drzewo i to sprawdzić, a potem dopiero napisać wiersz??? hmm
Tramp Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bez żartów; możesz zobaczyć przenikanie kolorów i napisać o kukułce, bo taką poczujesz potrzebę; ale najważniejsze jest, że to się wydarzyło i tyle
Eugen De Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Ja nie żartuję! Mam potrzebę i piszę. Mam różne doświadczenia, które się gdzieś w mózgu kodują i z tych zasobów korzystam. Widzę, czuję, oceniam, pamiętam i to, że teraz np. piszę o wilkach, które oglądałem kilkanaście lat temu, w niczym mi nie przeszkadza , aby o nich napisać jak również zimą pisać o kaczeńcach. To nie jest malowanie, że patzrę na kaczeńce i równocześnie w czasie je maluję. W poezji równoczesność czasu chyba nie musi być zachowana??? Można też i kaczeńce w końcu malować z wyobraźni, oby je pamiętac! Chyba się rozumiemy?! Pozdrawiam.
Tramp Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 toteż nie mówię o równoczesności czasu, bo to absurd rozumiemy się pozdrawiam
Eugen De Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2006 Rozumiemy się. Pozdrawiam.
Eugen De Opublikowano 25 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2006 Jak miło,że dzie-wuszka wpada i tutaj coś podpowie. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
Eugen De Opublikowano 26 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2006 Podałem ci pod twoim haiku kilka adresów o haiku! Pozdrawiam.
Eugen De Opublikowano 26 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2006 wilczyca matka stojąca na kolumnie bracia bliźniacy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się