Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Często brakuje nam optyminu i werwy
I szarymi myślami zabijamy natchnienie,
Na życie i los swój narzekamy bez przerwy,
Narzekamy ciągle na szare istnienie.

Oskarżamy w głupocie wszelką nadzieję,
Nie pozwalając optymizmu zabłysnąć,
Stwarzamy sobie ciemną ideję,
I już nie możemy z niej wybrnąć.

W pamięci utrwala się tylko przegrana,
Zasłaniając piękne wspomnienia,
Cała przeszłość zamienia się w dramat,
Całe życie w kolebkę cierpienia.

Więc pędźmy od siebie tą szarość,
I nie pozwólmy odejść w ukrycie,
Niech w sercu gorącym trwa radość,
Niech w każdym człowieku trwa życie!

*Optymin - myśli i nastawienia wzmacniające poczucie radości i szczęścia

Opublikowano

jest sens komentować takie wierszy. jak Alter Net powiedziała, za dużo zarzutów możnaby wytoczyć. polecam najpierw poczytać. i te przemyślenia jeszcze hmmm niby nie powinno sie krytykować, ale wymagają wczesniej przemyslen, nie wiersza.

szarość jest potrzebna. to infantylne sie od tego odwracać. sram na utopie.

tera

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy nie powinno być "optymizmowi"? "ideję" też bym zmienił na "ideę" i nie zepsułoby to rymu.

Całość jak dla mnie zbyt optymistyczna, ale wiersz obrazuje odczucia autora.
Ja po prostu nie jestem aktualnie w nastroju do czytania takich wierszy.

Pozdrawiam
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

"Optymizmu". Coś nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś powiedział na jakikolwiek utwór "zbyt pesymistyczne". Słyszę tylko zarzuty optymizmu, choć dużo kto nie poznał naprawdę tego zdrowego optymizmu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...