Julia Valentine Opublikowano 19 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 Adam i Ewa śmieją się z dzisiejszych zakochanych oni mieli łatwiej skazani na siebie nie bawili się w przeznaczenie dwie połówki i tak dalej kochali choć to nie jest pewne byli prawdopodobnie i teraz śmieją się do rozpuku zawieszeni dziś krzyżujemy palce po kolejnym zadzwonię choć znowu nie ta przykrywka do tego garnka ile można dobierać
stanislawa zak Opublikowano 19 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 dobierać- do skutku, dobry wiersz, pozdrawiam
Julia Valentine Opublikowano 19 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziekuję Stasiu :) pozdrawiam Cię serdecznie
Julia Valentine Opublikowano 19 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to już coś :) pozdrawiam serdecznie
Tomasz_Biela Opublikowano 19 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 przewrotny nieco ale i znudził nieco czyli huśtawka się nie zatrzymuje czyli nie jest ani tak ani nie bywaj
Amras_Elensar Opublikowano 19 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2006 Ciekawy, lekki wierszyk. NIe jest to dzieło sztuki, ale uśmiech i poprawę poetyckiego humoru wywołał- a o to coraz trudniej na poezja.org. Dziękuję wiec ładnie za poprawę humoru i pozdrawiam:)
Julia Valentine Opublikowano 20 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 Tomku: cieszę się, że jeszcze do mnie zaglądasz (jak by co to mail - najlepiej); Amras Elensar : cała przyjemność po mojej stronie, jeśli mogłam poprawić nastrój, bo po prawdzie ten wiersz właśnie miał być taki lekki, z uśmiechem; [a tak abstrahując skąd ten nick - jeśli można zapytać?] pozdrawiam serdecznie
Julia Valentine Opublikowano 20 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 a, jeśli ktoś ma pomysł na tytuł, to jestem otwarta na propozycje :)
Tomasz_Biela Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. kurde nie kojarzę o co dokładnie chodzi :| że co że gg nie masz czy jak ? wybacz moją nocną ciemnotę szarych komórek
Ewa Fałdarek Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 trochę mi sie podba, ciekawy, końcoweczka zgrabna i przawdziwa, ale bym nawet nic tu nie komentowała, gdyby nie zgnębienie tym urywkiem: "byli prawdopodobnie" o co chodzi? to takie przypomnienie, że to tylko legenda biblijna, czy to ma jakis wyższy sens...? a tak poza tym to tu mozna pisac PW z takimi zgnębieniami? jakby co - to przerpaszam za zaśmiecanie komentarzy ;-|
Julia Valentine Opublikowano 20 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 dzie wuszko: jak zmienić początek nie mam pojęcia, więc pewnie zostanie jak jest; cięszę się, że za to końcówka smakuje :); Pani Ewa Fełdarek: że byli prawdopodobnie i pradwopodobnie kochali - no cóż niczego nie możemy być pewni :); nie rozumiem tylko trochę kwestii z PW (można jaśniej?); a za komentarz niezmiernie dziękuję; pozdrawiam serdecznie PS Tomku - na maila jest mi wygodniej
Espena_Sway Opublikowano 20 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2006 Julio, wiersz ładny, lekki i przyjemny. zresztą w warsztacie już pisałam o nim. plus pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
Julia Valentine Opublikowano 21 Lutego 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Espano, dzięki wielkie za komentarz :) pozdrawiam serdecznie
Sunny Opublikowano 31 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2006 Ciekawa interpretacja ale bardzo bezludna jak na przesłanie P.Ś. Adam i Ewa to symbol kobiety i mężczyzny którzy się spotkali on coś jej podarował ona zaistniała zakochali się i żyli długo i szczęśliwie do dnia kiedy dowiedzieli się że mieszkają nie na swojej posiadłości. Zaglądneli do księgi Właściciela (tej plantacji), która była oznaczona przez Niego jako jabłko wiedzy. ciekawość wzięła górę nad zasadami domu i za ten niewybaczalny czyn musieli opuścić zakątek raju. Takie małe streszczenie do dziś dzień oglądamy różne wersje tego zdarzenia hhmmm.. ciekawego opowiadania z odrobiną romansu i erotyki - akcji z otoczką dobrego humoru ... Pozdrawiam Sunny
Sunny Opublikowano 31 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2006 Wiersz mi się podobał za interpretację i styl - na plus Pozdrawiam Sunny
Julia Valentine Opublikowano 31 Lipca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2006 dzięki za komentarz Sunny, nie sądziłam, że ktoś tu jeszcze zajrzy :) pozdrawiam serdecznie
Sunny Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Przecież w tym celu jest to archiwum wierszy które zostały napisane i już skomentowane aby przypadkowi goście i zaproszone osoby miły tą przyjemność wglądu w Twoją twórczość. Pozdrawiam - chyba że serwis ten nie prowadzi archiwizacji i po jakimś czasie kasują prace które tutaj są. Ciao Julia - Romeo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się