Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dedykuję Erice Steinbach- przewodniczącej Niemieckiego Związku Wypędzonych.


Na początku był Bismarck i wskrzeszenie mocy;
Austrię i Francję deptał krok germańskiej nacji,
Cwałowała Walkiria, kiedy szliśmy w nocy
Wraz z Żelaznym Kanclerzem, pewni swoich racji.

A tuż potem się zjawił wszechwładny myśliciel
I próbował odnaleźć wśród nas nadczłowieka;
Nie przypuszczał, że wkrótce nadejdzie zbawiciel
I że morzem się stanie jego myśli rzeka.

Wielka Wojna… nadzieja, krew, okopy, krzyki…
Lecz dobił nas cios w plecy (łza się w oku kręci)
W Wersalu na tor boczny wielkiej polityki
Zepchnęli nas zwycięzcy- niech będą przeklęci!

Potem Weimar, niestety- państwo upodlone
Okrojone granice, farsa demokracji
Kanclerz, Reichstag, prezydent- to władze spalone,
Tylko cesarz jest godzien przewodzić tej nacji!

Wtedy ON się pojawił, większy od kaisera,
Wskrzeszał sny i marzenia, mówił o wolności
Niemiec słuchał i widział, jak Wersal umiera,
Rosła duma z blond włosów, z świętej aryjskości.

Kiedy stał w Norymberdze, jak kapłan narodu,
Błogosławił Germanię wyciągniętą ręką,
Mówił, że świat oczyści z żydowskiego smrodu
I że przyszłość zabłyśnie niemiecką jutrzenką.

Mieszczuch nie był filistrem, a rolnik wieśniakiem.
Nieważne, kto był księciem, robotnikiem, klechą,
Gdy swastyka się stała niemieckości znakiem,
A wspólnota rasowa- najwznioślejszą cechą.

Życie stało się wiecem- łopotały flagi,
W rytmie wojskowych marszy kroczył naród cały ,
A trzask obcasów o bruk dodawał odwagi.
Rzesza była gigantem; świat stawał się mały

Gdy nadszedł czas właściwy, -ON nas poprowadził;
Budował „deutsche ordnung” i tworzył historię,
Lecz naród był niegodny i führera zdradził,
Przegrał walkę o przestrzeń, zatracił swą glorię.

Ja z nim byłem do końca, wnusiu mój kochany
I wierzę, że opatrzność Niemców nie opuści
A nasz naród wyleczy swe wojenne rany,
I zapłacą za swoje żydowscy oszuści.

Więc musisz być wciąż czujny, mój mały Hermanie;
Słuchaj uważnie tego, co ci mówi dziadek,
Bo jeszcze czas zwycięstwa dla Niemców nastanie,
A wtedy już ruszymy do przodu- bez wpadek!

I nie słuchaj tych głupot, które mówią w szkole
Ci Żydzi, komuniści, te kłamliwe szuje,
Bo nadejdzie Wiktoria, odwrócą się role
I znów aryjska rasa zemstę przyszykuje!

Ci, co mówią inaczej, nic nie rozumieją!
Lecz z nimi także kiedyś zrobimy porządek
I przepadną, zmiecieni dziejową zawieją,
Kiedy staną pod ścianą ustawieni w rządek!

Krzyknij: „Sieg heil!”, mój mały, na chwałę przeszłości
Wiedz, że wiara w zwycięstwo z wszystkiego rozgrzesza
Więc w nie uwierz nareszcie, zabij wątpliwości
Tylko jedno się liczy:
„NARÓD!!!
FŰHRER!!!
RZESZA!!!”

Opublikowano

Zawsze miałem dużo watpliwości co do tego wiersza... ale nie dajmy się ponieść fali politycznej poprawności... Czuję się Polakiem, wiem, przez co przeszedł mój naród. A jako że mam ciagoty socjologiczne (czy moze raczej: socjo - techniczne), zawsze fascynowała mnie tematyka genezy państwa i społeczeństwa totalitarnego. Jezeli historia faktycznie jest "nauczycielką życia" , jak mawiał (a raczej pisywał) Herodot, to mam nadzieję, że będziemy w stanie z tej ponurej opowiesci która miała miejsce ponad 60 lat temu wysnuć jakies pouczające wnioski i że pozwoli nam to uniknac pewnych błędów, pomoze nam stac się lepszym społeczeństwem...
Ale chyba za bardzo idealizuję...

pozdrawiam
AK

Opublikowano

Andrzeju... tekst napisany z dużym rozmachem, choć ja sama nie przypadam za tego typu lekturą... Tyle juz o wojnie powiedziano, ten zły, miniony czas, jak najbardziej należy pamiętać.. bo są jeszcze osoby, które w okropności tamtego okresu nie dowierzają.
Jestem za.. zaskoczyło mnie zakończenie, ale na pewno niejedna osoba wierzy jeszcze w odrodzenie faszyzmu.... Nie idealizujesz.. każdy popełnia błędy, chodzi o to, by ich nie powielać..;-)....oby dziadek z wiersza mylił się. Pozdrawiam..:)

Opublikowano

Mocny wiersz, szczególnie od momentu z "wnusiem". Jeśli pisać wiersze o podobnej tematyce i wydźwięku, to tak jak Pan to zrobił.

Kolejny raz - gratuluję.

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To pisanie płaskie, chorobliwie schematyczne, bez pogłębionego rysu psychologicznego PL- ki, jałowe jako wysyp nadpobudliwych skojarzeń z nadmiarem jaków , którymi możnaby obdzielić zoo. Nienawidzisz bohaterki ? Odczłowieczająca pogarda, to stara zagrywka bolszewików  i wiele mówi o wartościach samego autora,  współczuję , bo stukasz w dno z upartym , równomiernie nudnym natężeniem, które nie przekłada się na lepszą sztukę bo ile można bić w bębenek na tę samą nutę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ha, ha? Własną wrażliwość zabija się tylko raz, masz już to za sobą i podpieranie się ideami i cytatami jest zwykłym wycieraniem sobie ust, a Twoja przegrzana bańka nie uczyni Cię mistrzem.    Zakiwałeś się wierszykowo. I możesz się wypruwać z ordynarnymi odzywkami, mnie już - znudziłeś;)))), a to w sztuce niewybaczalne.    
    • Ten tekst wymaga nakładu pracy, bo jest strasznie nierówno i źle się czyta. @Szejker Byłoby dobrze, gdyby każdy wers miał tyle samo sylab np 10 i byłaby również mile widziana średniówka, czyli równy podział w każdym wersie np 5+5, 4+6, 6+4 itp   Pozdrawiam.
    • @SuzanaD to takie „pisanie wrażliwością”, ładne, subtelne, przekonuje pomimo powtórzeń (jakby, jakby,jakby), a i wniosek jest dość banalny, bo oczywiście należą do tej samej historii - ( historii opisywanego budynku), może lepsze słowo „ epoka”, „ czasy”?   pozdr.
    • @Berenika97 Bereniko, Twój wiersz pokazuje historię jako istotę kruchą i jednocześnie potężną - wszyscy ją wykorzystują, a ona wciąż trwa. Bardzo mocne zestawienia, które działają jak lustro, bo od razu człowiek zaczyna myśleć o własnym stosunku do przeszłości. Dziękuję za ten ważny tekst.
    • @Migrena Migrena, Twój wiersz to prawdziwy pokaz groteski - pełen absurdalnych obrazów, mocnych porównań i czarnego humoru. Czyta się jak karykaturę, gdzie wszystko jest przerysowane, a przez to działa na wyobraźnię i zostaje w głowie. Dla mnie to nie opis ciała, ale raczej portret pychy i śmieszności w wielkiej, kolorowej deformacji. Dzięki za tę jazdę po granicy absurdu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...