Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dawno odrzuciła resztki wstydu
wyrzuty bywały-sumienie rozgrzesza
w ramionach bezpiecznych
przez chwilę zamknięta. związana
dotykiem. w tańcu zapomniała o dobrych
maniera-ch kobiety. nie poznaje
nic ponad emocje
zastygły z końcem piosenki

Opublikowano

albo:

odrzuciła resztki wstydu
wyrzutem-sumienie rozgrzesza
w ramionach bezpiecznych
przez chwilę. zamknięta. związana
dotykiem. w tańcu zapomniała o dobrych
maniera-ch kobiety. nie poznaje
nic ponad. emocje
zastygły
przy ostatnim takcie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to nie jest jej westchnienie 'ach' i 'och', tylko taka maniera, trochę niebezpieczna,
pozdr./V.

a ja już myślałem że własnie te westchnięcia, ech szkoda

a zamiast "ostygły czy zastygły" tak poprostu zamilkły, i jeszcze jedno "ostatni takt", lepszy
niż "koniec piosenki"
Opublikowano

odrzuciła resztki wstydu
wyrzutem-sumienie rozgrzesza
w ramionach bezpiecznych
przez chwilę. zamknięta. związana
dotykiem. w tańcu zapomniała o dobrych
maniera-ch kobiety. nie poznaje
nic ponad. emocje
zamilkły
w ostatnim takcie


Dzięki, ale mam nowy dylemat: zamilkły czy umilkły? Ja to zawsze, wrrrchlip

Opublikowano

ja bym został przy zamilkły, bo jak się czyta na głos to po "emocje umilkły" jakoś taki dziwnie brzmią a "emocje zamilkły" akcent fajnie pada na za i tak jakby oddziela te dwa słowa i ja bym był za ZAMILKŁTY ale to tylko takie moje marudzenie


pozdrawiam demoniczną tancerkę hie hie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To - jeśli chodzi o wersyfikację (jedna ze 100 możliwości ;)
Semantyka - jest niestety na pograniczu kiczu, dodtakowo opierasz się na pospolitych (literacko - pospolitych) związkach frazeologicznych (o mało że frazesach ;), np. "resztki wstydu", "sumienie rozgrzesza", "dobrych manierach".
Co to znaczy "dobre maniery"? Jest jeszcze taki jeden wzorzec? Bo jeśli nie - to znaczy tak wiele (jak wiele poglądów), że nie znaczy nic. "Resztki wstydu" - a ile to jest cały wstyd? po czym to poznać? jak zobaczyć?
Nawet jeśli założymy, że utwór miał być jakimś tangującym zapisem (standard tańca - standard figur poetyckich), to i tak cały urok powinien polegać na indywidualności partnerów oraz zdolności do przynajmniej nieznacznej improwizacji.
Nieprawdaż? :)
Nie obraź się - nie po to pisałem.
pzdr. b
Opublikowano

Bardzo dobrze, należało mi się :) Zupełnie inaczej teraz patrzę na ten tekst i jeśli przyjdą mi do głowy jakieś indywidualne figury pogująco-poetyckie /znaczy tangująco-poetyckie/ jeszcze pomajstruję;
A czy można się na Ciebie obrażać? No co Ty! Twoje klapsy-całkiem przyjemne, i nie, żebym była sado.../hahaha/
Dzięki i pozdrawiam/ V.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W ciszy, gdzie czas przestaje oddychać, zegar odlicza tylko echo własnego tiku. Światło przechyla się w pustym pokoju jakby szukało kogoś, kto umie milczeć.   Za szybą śnieg — bez celu, bez śladu, spada w nicość, jak niespełnione zdanie. W moich dłoniach pęka ciepło po kimś, kto kiedyś był — lub tylko się przyśnił.   Samotność ma kształt człowieka. Chodzi po mnie powoli, jak cień po wodzie. Karmi się moim snem, moim głosem, rozplata myśli jak stare warkocze.   Nie jest wrogiem — jest lustrem, w którym widzę, co zostało po świecie: niedokończony gest, połowa słowa, drżący ślad oddechu na szybie pamięci.   A jednak… gdy staje u progu i kładzie mi dłoń na ramieniu, czuję, że z wszystkich istot na ziemi tylko ona zna mnie naprawdę.
    • @KOBIETABardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) 
    • @huzarc nie chce mi się wierzyć, że akurat Ty to piszesz.   każdy podmiot prowa dzący działalnosc na terytorium danego państwa (czy to Orange Play, T-Mobile, Apple, Google)   podlega jego prawu - nawet jesli jego serwery fizycznie    stoją w Irlandii czy USA.   wystarczy, że oferuje usługi obywatelom RP  i musi stosować się do polskiego prawa, RODO, ustawy o ochronie danych, o przeciwdziałaniu praniu pieniedzy itd.   jeśli Polska (np.zmuszona przez UE) uchwali ustawę że operatorzy i dostawcy usług muszą przekazywać określone dane państwu (np. jak w Chinach czy w modelu „Patriot Act” w USA) — to będą musieli to robić, inaczej nie mogą działac na tym rynku.  przykład - Rosja, Turcja, Indie , wszystkie zmusiły gigantów technologicznych do lokalizacji danych lub udostępnienia kluczy szyfrujących. więc mówienie, że „państwo nie ma jurysdykcji” jest nonsensem — państwo ma jurysdykcję nad każdym, kto działa na jego terytorium. problemem nie jest brak mocy prawnej, tylko brak decyzji politycznej i woli  by ją zastosować.     o technologii nawet nie mówmy.      
    • Ślimaki Cię pożrą zniwelują    Ślimaki Was pożrą zniwelują proszę Pana zostanie z Was Towarzyszu tylko ślimaczy popiół obślizgły uciekający z dłoni Pańskie usta – nową muszlą tym czym dworzec dla bezdomnych Najczcigodniejsi możni  Nadchodzi czas na ostatni zaszczytny ukłon  przed dostąpieniem obrzydłości      Nie martw się        Ślimaki przetrwają uknują sieci w Pańskiej wątrobie skuszą się na słodkie soki by kolejne ślimacze pokolenia niosły w Wszechświat pamięć o Panu      Niechaj Pan śni spokojnie        Ślimaki przetrwają opowiedzą o Pańskich dokonaniach gdy w roku wykraczającym poza mierne pomiary ludzkie przybędą tutaj ślimaki kosmiczne   opowiedzą       i w żałości tego naszego kamyka    kawałka lodu i lawy    ślimaki     będą się toczyć dalej
    • @Wiesław J.K. I jak tu się nie śmiać -;) Zabawny tekst.   Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...