Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A za ścianą…


Rekomendowane odpowiedzi

A za ścianą ktoś czeka - słyszę niecierpliwy jęk.
Może Bóg miał zapukać. Może zapomniał…
Przecież zdarza się…

Czekaj człowieku. Czekaj na cud.
Zanim nastąpi umrzesz pięć razy.
Dziesięć razy zwątpisz.

A za ścianą ktoś kona – słyszę stukot rzęs.
Może Bóg dziś zapuka. Może zobaczy…
Przecież zdarza się…

Czekaj człowieku. Czekaj na cud.
Zostało ci jaszcze umrzeć cztery razy.
Dziewięć razy zwątpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wers - jedyny tak naprawdę nieprzekonujący; 'niecierpliwy jęk', do tego jako reakcja na 'czekanie'. Ostatecznie można by też nieco okiełznać, zlakonizować interpunkcję. Poza tym - robi wrażenie ten zgaszony, niepewny głos, inwokujący bez załamywania rąk, bez patosu.

Ujęte dość klasycznie, bez fajerwerków, ale i tak przebija - czysto - osobisty ton. Nie ma sensu doszukiwać się kalek; tak już było, ale sztuką jest rozwijać się też poprzez nieśmiertelne formy, bo 'dodekafonie', by przetrwały, są dla zaawansowanych i władających swobodnie technikami i stylistykami, a nie dla np. młodych krzykaczy, jak to się często błędnie pojmowało.

Do poprawy literówka, błędy interpunkcyjne.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...