Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dla Marcina S

kwadratowe ściany nie chcą mnie
tulić do siebie - nieruchome i smutne

obojętne oczy okien
- kawałek przynależnego nieba

poskręcane ciało marzeniami moknie
niezależnie od kółek

nie odfruwaj nie opuszczaj mnie
ptaszku za oknem

Opublikowano

ja mam wrażenie, że pomimo treści poważnej, te słowa są zbyt proste.

kwadratowe ściany mojego pokoju
nie chcą mnie tulić do siebie

np. - jest to odniesienie do samotności, opuszczenia, ale tak zmetaforyzowane wychodzi blado.
ściany - tulą.

i tak to właśnie wygląda. A szkoda, bo temat na pewno ważny.
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

te kwadraty mi jakoś tak nie pasują-ma to podkreślać ich brak przytulności?
skoro oczy są zimne, to skąd przychodzi to ciepło? czy pojawia się ono z poczuciem bezpieczeństwa?-bo ja jestem tutaj a nie tam?
a skoro ten pokój, jego ściany nie chcą tulić, peel z pewnością spędził tu wiele czasu, pewnie zaczyna go nienawidzić, przecież jego marzenia zostają za oknem, skąd przytulność?

wiersz podoba mi się, ale wymaga dopracowania
pozdrawiam ciepło
ER

Opublikowano

Izo, poprawiłam ale w między czasie tyle osób przeczytało...
Ewo, ładna interpretacja i prawidłowa, wiersz napisałam tak prosto i zwyczajnie dla Maecina ale dla państwa zmieniłam wersję i jak teraz?
czekam na opinie! pozdrawiam gorąco zimy końcem- (MAM nadzieję)

Opublikowano

cholera mogę, zawsze mogę..
dam tu,
wiersz dla Marcina S

kwadratowe ściany nie chcą mnie
tulić do siebie - nieruchome i smutne

zimne oczy okien
- kawałek nieba z pękniętym sercem

nieposłuszne ciało marzeniami
uzależnione od kółek

wiem że tak muszę

Opublikowano

mój pokój to nie gniazdo czyżyka
do zimnych oczu jego okien
co jesienią deszcz zasłania a zimą śnieg
skrzydlaty nie pobiegnę po schodach

codziennym kawałkiem nieba
fruwają myśli poza ramy
wierzba na fujarce smutna
zawsze porasta mchem od północy

nieposłusznym nasionkiem
pękam na wietrze
jak dziwaczek w mokrych marzeniach
rozkwitam uzależniony od dwóch kółek

wiem że tak muszę
bywaj

Opublikowano

poskręcane ciało marzeniami moknie
niezależnie od kółek --- ten fragment moża odnieść do samochodu za oknem, albo też do kogoś "na wózku", ale jak to się ma do wnętrza pokoju? wiersz w klimaci epesymistycznym, deszczowy, depresyjny, odpychający kawadratem ścian. Ma w sobie jakiś magnes, ale nie najlepiej chyba przyciągający, może inczej poskładac wersy? Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyli klimat wyczułem dobrze, ale taki wiersz dla takiej osoby to nazbyt dołujący. Warto napisać dla niego coś bardziej optymistycznego! Czy ta osoba ten wiersz czytała? Pani stanisławo - bo z tekstu zionie deprecha!!! I wiersz jako wiersz jest dobry,a le nie wiem czy dla tej osoby, dla której jest dedykowany!? Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,... szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu  mknie szybko  jest drogą prawdą i życiem    dociera do wszystkich    wielu nie słyszy zapatrzeni w siebie  tworzą teorie przypadku  delektują się narzekaniem    jaki świat byłby bez nich  pewnie …   życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  z czasem przeminie  człowiek zrozumie    Jezu oświetl drogę  spraw abyśmy  żyli Twoim słowem    Jezus ufam Tobie    7.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • bo kiedy mama pić zaczęła żeby rozluźnić myśli dzikie w opowiadaniu się wygięła jakoby skocznia fikumików wtedy Kapturek został krową czterej pancerni hydraulikiem lew-kot bez butów wylądował a brat Małgosi w lesie zniknął; królewna zjadła worek grochu żeby jej świni nikt nie przyznał ta inna wzięła w nosek prochu gdyż miała przespać telewizję czworo krasnali wabiąc Czech'a by ze schroniska taraz przepaść kiedy podeszła w krag królewna wolne3'y były, by z nią przespać śniegu królowa lecz bez quatro ugrzęzła w mianie letnich opon aż dziadek dla orzechów łatwo roześmiał ryja nim mu ktoś dał; tylko dziewczynka zapalniczką przygrzała Janka muzykantom rykiem wpierw dolę! i dziewicą przecież nie trzeba być kumatą wilk zżarł Kapturka ale zwrócił królewna grochem sen obsrała drugą krasnale chrapiąc budzą; a ty chciej słodko zasnąć zaraz!
    • @Berenika97 Wiesz, dochodzę do wniosku, że fala sztucznego, interesownego feminizmu przyniosła kobietom wiele złego, włącznie z utratą kobiecości. Mężczyźni szanowali kobiety, podziwiali, kochali, dawały im delikatność jakiej im zawsze brakowało. Były rodziny, każdy miał swoją rolę. A teraz co? Kobieta na rusztowaniu ma podawać cegły a facet będzie na drutach robił? Faceci uciekają od kobiet, nie chcą z nimi rywalizować. Będziemy wszyscy tacy sami, bezpłciowi. Nie o tym był wierszyk i Twoja odpowiedź też nie o tym. Jakby co, to przepraszam za dygresję.  A na temat, to zobacz różę jaka piękna, ale kolce ma :) dobrej nocki
    • @Stracony Są tacy mężczyźni, co zerkają z ukosa a potem biegną w te "kłopoty" z uśmiechem  
    • @GosławaBardzo piękny, intymny i sensualny wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...