Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie będę wulgarnie zataczał się słowem,
Jednak na darmo oświadczam w skrajności
Ja jestem tylko zwyczajnym człowiekiem!
Twym dziełem Boże, pełnym twej troski.

Każesz mi cierpieć w twej woli okowach.
Z przymusu istnienia twego poskromiony
Ja, w ból obracam starania najgłębsze,
Boś kat ty i twórca Sodomy i Gomory.

Wolę mi dałeś bym świat mógł oglądać,
Lecz w ciele zamknąłeś duszę oniryczną,
Skazałeś na pogardę, wlewając we mnie brzemię
Chemiczną zagładę i rządzę ponad wszystko.

I czym jest pokuta, jak nie twym sumieniem,
Winisz mnie przez to żeś marnym artystą?!
Niczym rzeźbiarz przez ręce swoje utrapiony,
Przerzucasz ułomność wprost na mnie najczystszą.

Raj został odebrany przez dziecię twe zbłądzone
Przebaczyć nie umiałeś... Tyś ojciec miłosierny!
Sprzecznością się staje, kto prawem swoim gardzi
I w kłamstwie świętej racji nie widzi swego grzechu.

Opublikowano

Wiersz podoba mi sie bardzo jak wiekszosc Twoich, ale znow ten patetyczny styl.Rozumiem ze to zwrot do boga, ale troche przesadzony.No i rymy sa niedopracowane..Po za tym wiersz jest dobry..

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Do patetycznego stylu to w tym wierszy brakuje jakiegokolwiek rytmu, 15 minut siedziałem tylko zwracając uwagę na jakikolwiek rytm i są tylko trzy wyjścia
1)albo ja mam dziś tak zły dzień, że mimo mojego osłuchania muzycznego straciłem poczucie tegoż rytmu
2)przedmiotu mojej gadaniny w tymże wierszu nie ma
3)przedmiot tenże jest uwarunkowany jakąś zasadą prawdopodobieństwa, a tego działu matematyki nie bardzo mogłem zrozumieć
Ogólnie treść (dla mnie i tak nic nie wnosząca) nie adekwatna do stylu
Opublikowano

wiersz jest genialny, jak smiecie mowic, że jest kiepski??
:P :D :) Żartuje, poprostu jestem chory i straszliwie się nudze AAAAAAAAAAAAAAA
[sub]Tekst był edytowany przez Loverman dnia 27-11-2003 01:39.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec Ekstra :) Tak właśnie jest :)
    • @andrew trzeba żyć swoim życiem
    • Serce przebite strzałą — i ja nią jestem.   Ta jej choroba nie może trwać wiecznie — choć długa — tak będę się czuł do końca.   Sam, zatopiony na łóżku krańcu, pościel nie otula jak puch, to tortura.   Ona już nie mała i bezbronna — a wciąż tylko dziecko, co nie doli nie chce, i brak jej matczynej miłości.   To boli…   Ja wesprę. Oprzyj głowę na moim ramieniu bez skóry. Parzy, piecze, ale nie cofnę się przed ideałem.   Smagam się po rękach batem — przed nią uklęknę, by nie czuła się sama.   Wydłubię oczy, by mogła czuć się widziana. Zawsze razem — w kieszeni jej spodni, jak amulet, zaszyte maszyną, od zaraz.   To nie dzieje się naraz — krew upuszczam, gdy czuję jej marazm. Maluję nią, operuję. Czerwoną cieczą piszę miłość, bo taka jest wola Boża:   „Przy tej kobiecie jest twoje miejsce. Służ jej. Do końca.”
    • Nie wierzę Boże że mi coś pomożesz mimo to proszę nie wierząc w nadzieję zgubiłem drogę uciekam przed Bogiem wiara zasnęła gubiąc duszę we mgle mimo to proszę nie wierząc w nadzieję miłością dawną która nie istnieje wiara zasnęła gubiąc duszę we mgle smutku modlitwa nadziei wyzbyta miłością dawną która nie istnieje proszę o miłość która już nie umrze smutku modlitwa nadziei wyzbyta gdzie wiara walczy z człowiekiem bez wiary proszę o miłość która już nie umrze głosem nadziei która ledwo żyje gdzie wiara walczy z człowiekiem bez wiary zwycięstwo marzy by zakończyć wojny głosem nadziei która ledwo żyje nie wierzę Boże że mi coś pomożesz zwycięstwo marzy by zakończyć wojny zgubiłem drogę uciekam przed Bogiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...