Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaprawdę, napisano w Piśmie - i zniknie opcja edytuj na poezja.org, i sąsiad będzie pluć na sąsiada swego i wiele mhocznych gothek będzie pisać mhoczne wiehsze o miłości i przemijaniu. Wielkie znaki na Niebie i Ziemi uczynił nam Pan, abyśmy wspomnieli obietnicę Jego.

Opublikowano

męczy mnie to wszystko już:/ co to ma być do *** ?! nie dość, że cenzura, wywalanie wątków, koła wzajemnej adoracji, loże szyderców, to jeszcze opcje znikają?? toż to tyrania i jawny brak poszanowania z góry! niezadowolenie forumowiczów sięga zenitu! banujcie, banujcie, wszystkich zbanujcie, tylko kto tu będzie wtedy pisał?! czyż brak opcji edytuj nie przyczyni się do większej ilości ortów i błędów rzeczowych? cóż, jeśli zdarzają się one przez nie uwagę, to nie ma sposobnośći już ich zlikwidować? nie wiem jak ja to pżerzyję, a co jeśli zdaży mi się coś źle w wierszó napisać?? wyśmieją mnie, nie będę mogła z tym rzyć!! przywrućcie opcje edytuj!!

Opublikowano

bez przesady; nie popadajmy w skrajności:| funkcji nie ma - o ile zauważyłam - od paru godzin. Może zostanie przywrócona, a może teraz trzeba będzie pisać do admin., żeby coś zmienić. Jak na razie pozostaje nam cierpliwie czekać aż ktoś kompetentny w tej sprawie zabierze głos (i mieć nadzieję, że się wypowie).

Opublikowano

gdybym posiadała opcję edytuj dodałabym do swojej listy minusów jeszcze te p***ne kłótnie, a tak muszę zaczynać nowy komentarz. no więc atmosfera jest nie do wytrzymania!! może zamiast działów p i z zróbmy działy dla tych, którzy chcą bawić się pisaniem, dyskutować i przeklinać w razie potrzeby, prowadząc inteligentną słowną szermierkę i dział dla obrońców słowa, nawiedzonych, o przepraszam natchnionych poetów bez grama dowcipu, ale za to wysoce kulturalnych, z nadwyżką etyki? ech, ale miałabym problem, gdzie k*** pisać;)
pozdrawiam

Opublikowano

Sceptic znam lepsze fora.. ale tam z koleji mało osub zaglonda..
mi w sómie nic prawie nie przeszkadzało, no bo bez przesady, to foróm jest dla wszystkich, i amatorzy i bardziej zaawansowani maja prawo tó pisać..
ale te kłutnie jórz mnie naprawdę wkurzają
ale potrzebne i koniec !.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Wczoraj Międzyzdroje, piękne słońce . Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia 
    • Z werbli serc już dawno zetlałych, Czy krzyk duszy można opisać, a w niebach kocha się w amarylisach? Gdzieś w oddali spobielałych, mknie sznur procesji wełny cisza. Z werbli serc już dawno zetlałych. Ogród już cały w cisach zzieleniałych, Chmury jaśminem spinają wszystkie słońca, a w niebach kocha się amarylisach. Deszcz zaceruję umieszczę tu w drzewach. I znów jak co rano słowik głośno śpiewa. Na werblach serc już dawno zetlałych. Drżą cienie pełgoty w światła tęsknotach, uśmiech znów łasi się jak grzbiet kota. A w niebach kocha się w amarylisach. Siostra- słowo i wszystko w treściach. Nie udaje mi się ta bez Ciebie droga. Cała z werbli serc już dawno zetlałych, i w niebie co kocha się w amarylisach.                
    • @Nata_Kruk  tak- my mamy zawsze możliwości naprawy jeszcze,  i może jeszcze doczekamy uporządkowania spraw tam dzięki
    • @Deonix_  Witaj Deoni, zebrałam kilka wspomnień i postanowiłam zapisać, żeby się zgubiły, miło, że zajrzałaś, pozdrawiam :)
    • - Jesteś tam? - Jestem, a bo co? - To jesteśmy dwie, czy jedna? - Może dwie w jednej? - Jestem twoją duszą. - Znaczy mną? - No tak. - Czyli jak? Moja noga, to też ja, moja ręka, to też ja, - Więc jak?  - No jestem duszą, jestem tobą. - To znaczy jestem czy mam? - Oj Ala, filozofujesz, jesteś czy masz, nie wszystko jedno? - No nie, to samo, być osłem, a mieć osła – nie to samo przecież. - To o zwierzętach będziemy gadać? -Oj, nie! - O tym, że wiersz napisał. – Wiesz… przez lata słuchałam w nocy Marsza żałobnego Chopina. – A teraz? – Już mi zbrzydł. Teraz słucham, jak skrzypią skrzypce. „Karnawał wenecki”, Montiego. Ten dla odmiany wprawia mnie w dobry nastrój.  – Dla odmiany?  – No właśnie.  – To o wierszu chciałam. - Dla ciebie napisał? - Nie dla mnie, o mnie, do mnie, o nas. - No i co z tego? - A to, że to nie on chyba, bo on nie żyje. - Jak to nie żyje i napisał? Skąd wiesz, że On? - bo za dużo szczegółów zna. Nie żyje od piętnastu lat, bo przecież gdyby żył, toby się odezwał, prawda, - Czytałaś ten wiersz, nie wiesz co chciał przekazać,  jak myślisz? - Co chciał, nie wiem, co ty chcesz? Powiedz mi co ty chcesz? - Właśnie nie wiem, chciałam to przegadać z tobą,  ale jakoś nam nie idzie. Nie wiem co myśleć, nie wiem co zrobić… - Ala, daj spokój, spać nie dajesz, nie wiesz co chcesz, zwariować można z tobą, spij wreszcie. - No dobra, pomyślę o tym jutro, jak mawiała Scarlet,  w ‘Przeminęło z wiatrem’.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...