Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

drugie niesienie w sobotę zwykłą


Rekomendowane odpowiedzi

na WF-ie niosłem go jak św. Krzysztof dziecko
potem ścigaliśmy się na kilometr
i byłem drugi

biegał tak lekko miał
delikatny samochód
subtelnie przyciągał przeciwieństwa

ja jego dziewczynę zanim on
potem jeszcze raz tuż przed końcem
gościł mnie w domu

matka wybierała ziemniaki
brat był niepełnosprawny
ojciec rąbał na zimę

cieśla się postarał i jest ciężko
pod dębowym pokojem
uginamy plecy

w pięciu czterech chłopa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak tajemnicze dzieło,pięknie zilustrowana sutuacja, trudy życia. Pisze pan, że prawdziwe,
ale ja wolałbym całe życie być nieszczęśliwy i pisać wiersze niż cieszyć się życiem bez tego co dostarcza poezja.
Pees
Wiersz jest barzo osobisty, i pewnie dlatego tak trudny do zrozumienia.

Pozdrawiam
Jimmy Jordan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...