Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

półsłodko


Rekomendowane odpowiedzi

wieczorem oto jestem

//aż kusi by dodać że kolejnym//

owinięta czarną ciszą

//staff kiedyś tak chciał
uważaj czego chcesz//

nie ucałuję dnia na pożegnanie
chociaż dniem jest siódmym

//nic nie męczy jak niedziela
kiedy rano otworzyłam oczy
ujrzałam przeogromną niedzielę
elastyczną na moje 23 lata//

od tylu miesięcy nie usłyszałam "kochanie"

//chyba jestem z tego dumna
nie wierzyliście że umiem być sama//

uczę się chodzić jeść i czytać
//bo zrobiły mi sie odciski od teorii//

... mi zawsze ku pomocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstawiłabym zamiast "//" kursywę, jakoś tak wydaje mi się tu bardziej pasować - ogólnie trochę tego wszystkiego dużo i łatwo się pogubić; trochę nie brzmi mi chciał/chcesz i to na końcach wersów (choć może to być celowe, jeśli tak - przepraszam) i potem znów masz niedziela/niedzielę - te powtórzenia, jeśli nie są napisane z namysłem, lepiej wyrzucić;
wycięłabym też bo --> wydaje mi się, ze bez niego nic się nie traci, a brzmi lepiej;

całość, wg mnie, nie najgorsza

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż lubię // (np. przy pozdrowieniach ;), to źle ono tu wygląda. Pochylenie wyszłoby na lepsze.

Muszę przyznać, że czytałem dużo lepsze Twoje wiersze. Tutaj dość sucha wyznaniowość, prawie żadnego pola do interpretacji, żadnej roboty dla mnie. Szkoda. Czekam na mocniejsze uderzenie.

Pozdrawiam serdecznie. // 51

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zdarzyło mi się, że spojrzał na mnie k t o ś, kto akurat był w pełnej traumie.   Spojrzałam w gwiazdy, które migoczą, i przywołałam k o g o ś... ochoczo.   Były wspomnienia, i było miło, o czasie wszystko się zakończyło.   Czas więc na puentę, która brzmi... dumnie: w tych sprawach zawsze działaj rozumnie.      
    • Ukraina-w poniedziałek minie trzy lata  „Czarnego*” anioła, cień zasłonił ziemię. Lecą jego pióra i sieją zniszczenie. Duch, w krainie mocny. Bronią się i chronią. Wspólny trud, wysiłek, „czarnego*” przegonią. Tak to zakładano. Że murem-stoimy! Razem, wspólnie- zgodnie. „Czarnego*” zniszczymy. I razem-no prawie! Chleb na pół dzielili. Biedaków wspierali, w swe progi wpuścili. Pożoga trwa nadal. „Czarny*” życia kończy. Na pewno to jeszcze szybko się nie skończy. Teraz, spowszechniało. Gruzy, śmierć, strzelanie. Czy to jest normalne? O To Jest Pytanie! Niejeden ich wspiera. Duch walki, odwaga. A inny, nad wszystkim — interes przekłada.   *czytaj ruskiego.
    • z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem   jak kwiat cichej północy nie zwiędną   kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    • @Stary_Kredens   Fakt pierwszy: jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, także: kurs archiwalno-kancelaryjny - lata pracy: 2007-2012;   Fakt drugi: pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim - rok tak zwanej katastrofy smoleńskiej: 2010;   Fakt trzeci: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, nomen omen: tuż przed okresem ochronnym - w październiku - roku: 2017;   Fakt czwarty: jako osoba nielegalnie bezdomna walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - lata walki: 2017-2021;   jeśli pani umie kojarzyć fakty: sytuację polityczną w danym okresie, to - jaki jest sens o tym rozmawiać? Sytuacja jest przecież jasna... A gdybym był prokuratorem generalnym: miałbym dostęp do formalnoprawnych dokumentów urzędowych i do zapisanych rozmów telefonicznych, zresztą: dlaczego wyżej wymienione osoby nie składają prywatnego pozwu o naruszenie dóbr osobistych? Niech pani pomyśli - myślenie naprawdę nie boli...   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Najważniejszy jest własny byt: dach nad głową i stały - dochód, a potem: można działać - zmieniać świat...   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym Nie wiem co robisz…ale jesteś świadomym swego człowieczeństwa.To widać w tekstach…Jest tak jak być powinno czy tak jak chcemy?…nie wiem ale wiele już zrozumiałam „ egoistycznie” z lekka-:)…Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...