Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czekałeś otwarty gołębim sercem
na przypadek szczęścia sekundny
a nie nadszedł
zobaczyłeś koniec swojej świata ręki
zbyt pusty wszystkim
bo mierził

chwilo piękna
leć z szybkością żółwia
płyń ze szczęściem po rzece pamięci-
- a zapamiętam
proś miłości zrywaj góry
tańcz krzycz wielb-
- a zapamiętam
rozwijaj się we mnie w zarodku blasku
wypal nieodwracalnie kory fałdę-
- a zapamiętam

chwilo przepiękne twe oblicze-
- nie rób nic, trwaj

Opublikowano

nie podoba mi się. (wykrzyknik jak dla mnie
skaksować odrazu) chwilo trwaj. i tyle.
patos- nie dla mnie.
slowo "twe"- unikaj
"szczęścia sekundy"- sekundy szczęścia
"swojej świata ręki"- swojej ręki świata
ale i tak zle brzmi, ni wte ni werte. tyle ode mnie. pa

Opublikowano

Wiersz ma swoją specyficzną melodię, może tez przez to odwrócenie szyku zdania w niektórych wersach. Rzeczywiście można wyczuć jakiś patos, ale to chyba taka cecha tego wiersza. Ogólnie nie jest źle, choć nie moge powiedzieć, że jestem zachwycona.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hmmm..zazwyczaj nie stosuje wykrzykników,,,to jest wyjątek z tym jak najbardziej masz racje.
jezeli chodzi o "szczęścia sekundy" to tak tam nie jest tylko
"sZCZęśCIA SEKUNDNY".....nie trzeba wyjaśniać znaczenia tego wyrażenia...
pewnie powiesz ze takie słowo nie istnieje...ja zapytam kto tworzy słowa??dziekuje za komentarz to dla mnie ważne....wykrzykniki wyrzucę...ale uważam ze ten dziwny niespójny patos w pewnym rozumieniu ma sens..
Opublikowano

"sZCZęśCIA SEKUNDNY".....nie trzeba wyjaśniać znaczenia tego wyrażenia...
pewnie powiesz ze takie słowo nie istnieje"

a ja tak siedzę, z tą otwartą stroną i patrze patrze ale
tam jest "sekundy" (skopiowalam) i ja tak nie mówie, dlaczego tak zakladasz.
pa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytałem twoje komentarze do innych wierszy...niestety masz jakiś uraz do słów:"ziemniaki, monopole,dno", bo cały czas ich używasz.możę trzeba to zacząć leczyć...jakaś poradnia..ale i tak dzięki za "komentarz", a jeszcze jedno nie używaj terminów literackich, którymi nie potrafisz się posłużyć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • obietnice jak latawce  zachwycają pięknem  gdyby tak...   podziwiamy je  dają chwile nadziei  odrywamy się od ziemi  tam w przestworzach  wspaniały świat    nie musimy śnić o jutrze  już dziś je pokazano    nagle zerwał się sznurek  obietnice uleciały w siną dal  wracamy do codzienności    świat nie lubi pustki  w górze następny latawiec  z piękną przyszłością    5.2025 andrew 
    • Miły mój, czy miłość prawo posiada  Rozmazać wokół drzewa  W mgłę nieważką   Czy wolno jej tak znienacka dopadać  Porządek świata gniewać  Czy stać się porażką   Miła ma, nikt jej nigdy nie zapytał  Dlaczego oczy zmienia  W studnie głębokie   Czemu przed poznaniem tak skryta  Loty wysokie docenia  Z zielonych okien   Miły mój, czy poświęceń jest warta  By przed sobą klękać  W zapomnieniu   Czy prawda to, że jej siła nieodparta  Sprawia, że stal pęka  W okamgnieniu   Miła ma, powiedz czy klucz staje mierzy  Czy gna przez błękity  Pomiędzy snami   Pozbądź się leku, gdy ku tobie przybieży  Wtedy zachody i świty  Po kres roku porami
    • Warto czasem przystanąć, odczekać krótką chwilę, przed lustrem, w półmroku oświetlanym przez świece oczu tak żółtą i ciepłą barwą, jak dzień późnego sierpnia, którego tak nie chcę stracić.   Ze świec wytapia się wosk.   Ludzie woskiem stopionym rysują obraz przyszłości, ładnej, lecz nieprawdziwej - co z tego, że nieprawdziwa?   Kolejny galon wosku przyniósł ze sobą postać. Kim jesteś?   Czy to Ikar? Nie, Ikar już dawno upadł. Za co? Dlatego, że umiał marzyć? Nie. Zdradził go własny wosk - rozmoczył pióra skrzydeł i w jego kałuży do dzisiaj tonie złudzony barierą na niebie.
    • Jeszcze tu zajrzę.   Dziewczyna w wianku śpiewa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...