kochankowie z poboczy

[Renulka Renulka]

na łąkach
tam gdzie droga zawraca
albo niespodziewanie wylewa jak rzeka
siedzą w samochodzie
kochankowie z poboczy
którzy nie są kochankami
a tylko badają ciepłotę swoich rąk

są śmieszni
nieporadni
i mówią o głupotach

on jej nie kocha
więc kiedy odjadą
nie pozostanie nic
prócz blizn na poboczu

[Dominika Skurzok]

Kilku rzeczy tutaj nie rozumiem... skoro "on jej nie kocha" to dlaczego "blizny na poboczu"? Pozdrawiam serdecznie!

[Renulka Renulka]

"blizny na poboczu" to zwyczajnie ślady zostawione przez samochód, a nie w sercu, bo "on jej nie kocha"

[Letnia sukienka]

pogmatwane
pozdrawiam
lucy

[M._Krzywak]

to schadzka ? Nie ma to jak schadzka :)
dlaczego ten wiersz tak pachnie moralnością ? Czy żeby sie przespac to trzeba od razu się zakochac ? Tak pzrynajmniej myślę, bo kochankowie, którzy nie są kochankami to nieporozumienie totalne.
Nie dla mnie.
Pozdrawiam,

[Espena_Sway]

ma jakiś pomysł, ale coś pogmatwałaś za bardzo. radzę przemyśleć tekst i ewentualnie poprawić

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

[piernik]

Sa male zgrzyty, ale mimo to, dalem sie przeniesc na laki i blizny poczulem.
bye:)

[Renulka Renulka]

Może ktoś spróbuje po swojemu to zinterpretować...