Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Osoby:
Oskarżyciel –sędziwy młodzieniec
Oskarżony - anorektyczny intelektualista
Ława przysięgłych- śpiące królewny w liczbie x
Sędzia –kalosz (czyli autor)
Fotoreporterzy- brak takowych
Statyści- „cała sala śpiewa z nami”

AKT 1 (i ostatni)

Scena przedstawia salę sądową wypełnioną po brzegi przez ciszę


KURTYNA

OSKARŻYCIEL

-wysoki sądzie
ławo przysięgłych

ŁAWA PRZYSIĘGŁYCH
(słychać ciche pochrapywanie)

OSKARŻYCIEL

-skazany żył "trendy"
dopuścił się wielu wykroczeń

STATYŚCI

-„niech żyje bal”*

OSKARŻONY
(przygryzając paznokcie, spluwa nimi w stronę sędziwego młodzieńca)


OSKARŻYCIEL
(drwiącą powagą)

-jego iście najhaniebniejsze uczynki
to popełnienie dwóch wierszydeł
pierwszy jest beztreściowym populizmem
a drugi ma zabarwienie gombrowiczowskich prawideł

FOTOREPORTERZY
(a zapomniałem że takowych brak)

STATYŚĆI

- „I nastał czas okrutny, zły” **

SĘDZIĄ
(uderzając kaloszem tzn. młotkiem w stół)

-wyrok nie jest prawomocny
i przychylam się do najcięższej kary
dożywotnie
czytanie moich wierszy

KURTYNA

*tekst piosenki Maryli Rodowicz „Niech żyje bal”
** tekst piosenki KSU „Skazany na 716 dni”

Opublikowano

Fajne! To takie rzeczy wymyślasz na treningach z nudów? :)
Nie lubię wyjasniania (wprost) co skąd wzięło się w utworze. Czytelnik też powinien popracować przy czytaniu! Kawa na ławę i 'samo czytanie'? :)
Popraw spacje.
Z tego tekstu może być niezłe skrzyżowanie Mrożka z Gombrowiczem... tylko dopisać porządną fabułę :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




z tym tekstem nic nie będę już kombinować
ale pracuję właśnie nad sztuką w obsadzie której znajdą się osoby z tego forum
więc czekaj na bzyczącego Jacka, już mam nawet kilka twoich monologów
heh, trochę ciężko mi to idzie bo całość jest rymem, ale wszystko jest na poziomie limeryków, więc nie będzie to artpoetik tylko taka farsa na poezję.org

nisko się kłaniami pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




z tym tekstem nic nie będę już kombinować
ale pracuję właśnie nad sztuką w obsadzie której znajdą się osoby z tego forum
więc czekaj na bzyczącego Jacka, już mam nawet kilka twoich monologów
heh, trochę ciężko mi to idzie bo całość jest rymem, ale wszystko jest na poziomie limeryków, więc nie będzie to artpoetik tylko taka farsa na poezję.org

nisko się kłaniami pozdrawiam
Hihihi ... dobrze, że nie satyra...
... hmmm.... monologów moich powiadasz. Abym tylko nie musiał siebie potem odgrywać na deskach...
Na całość czekam z ogromną ciekawością. To może być niezłe! Postaraj się! :)
PS. Nie przesadź z satyrą.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




z tym tekstem nic nie będę już kombinować
ale pracuję właśnie nad sztuką w obsadzie której znajdą się osoby z tego forum
więc czekaj na bzyczącego Jacka, już mam nawet kilka twoich monologów
heh, trochę ciężko mi to idzie bo całość jest rymem, ale wszystko jest na poziomie limeryków, więc nie będzie to artpoetik tylko taka farsa na poezję.org

nisko się kłaniami pozdrawiam
Hihihi ... dobrze, że nie satyra...
... hmmm.... monologów moich powiadasz. Abym tylko nie musiał siebie potem odgrywać na deskach...
Na całość czekam z ogromną ciekawością. To może być niezłe! Postaraj się! :)
PS. Nie przesadź z satyrą.
Ciekawie Panie Tali. Ciekawie. A Mucha. Jak to mucha, wszędzie potrafi nas... atyrę ponarzekać.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hihihi ... dobrze, że nie satyra...
... hmmm.... monologów moich powiadasz. Abym tylko nie musiał siebie potem odgrywać na deskach...
Na całość czekam z ogromną ciekawością. To może być niezłe! Postaraj się! :)
PS. Nie przesadź z satyrą.
Ciekawie Panie Tali. Ciekawie. A Mucha. Jak to mucha, wszędzie potrafi nas... atyrę ponarzekać.
Po prostu za dużo tej satyry wszędzie. Mało jest poczucia humoru innego typu.
... a farsa byłaby ciekawa, nie wspominając już o grotesce. :)\
Opublikowano

Rozumiem uniesienia. Zrozum że poniosło Cię. Albo się nie unoś. Bo zanosi się na nienajlepsze. Nie tam. Ale w tym temacie. Skoro wiesz co Cię unosi. To daj i innym się ponieść. Rady typu nie przesadź w temacie, którego nie widziałeś nie wnoszą niczego nowego. Nawet do tego czego jeszcze nie naniesiono na papier. Autor lepiej wie co chce. A ty nie masz prawa komentować jeszcze nienapisanych pod tematem napisanym. Do tego jest forum dyskusyjne.

Opublikowano

"Hihihi ... dobrze, że nie satyra...
... hmmm.... monologów moich powiadasz. Abym tylko nie musiał siebie potem odgrywać na deskach...
Na całość czekam z ogromną ciekawością. To może być niezłe! Postaraj się! :)
PS. Nie przesadź z satyrą."

Ty jacku jako mucha będziesz bzykał wszystkie panny tulipanny

Opublikowano

Przepraszam Maćku, że 'saśmiecę' ale muszę skomentować!
Dariuszu, poniosło mnie? Ciekawe. Tak myślisz?

'Rady typu nie przesadź w temacie, którego nie widziałeś nie wnoszą niczego nowego.'
To była tylko moja myśl. Należy pamiętac, że satyra potrafi bardzo zaboleć.(*)

'A ty nie masz prawa komentować jeszcze nienapisanych pod tematem napisanym.'
Patrz (*)
Dalszy 'dialog' proszę prowadzić poprzez gg.

Maćku, sam wiesz co chcesz napisać. A nami się nie przejmuj.

Opublikowano

jak jesteś taki Casanowa to czemu by nie, narazie jestem przy didaskaliach
opisuję każdą postać z osobna wedłóg własnej wizji (coś jakby portret psychologiczny na podstawie komentarzay i wierszay

nisko się kłanaimi pozdrawiam

Opublikowano

no wię jeśli nie masz, to sprawię że testosteron będzie cię unosił na skrzydłach namjiętności
twoja postać mi odrazu kojarzyła to bzykanie, więc ty chcąc nie chcąc będzieł łamał serca dzie wuszek i innych pannnic
całość będzie przedstawiać piekło, ziemię i niebo, i będą wymiany a na końcu wielka bitwa na świecie i całość się pokręci na koniec, ale więcej nie zdradzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I.         Nadpalonej świecy migocący płomień, Budzi rzewne odległego dzieciństwa wspomnienie, Niedosięgłe jak drugi wielkiej rzeki brzeg, Niewyraźne i rozmyte jak sen,   Chodząc w życiu różnymi drogami, Potykając się o losu przeciwności, Wspominamy barwne z dzieciństwa obrazy, Czasem próbując się nimi pokrzepić,   Zapamiętany w dzieciństwie babci śmiech, Czasem wlewa w duszę otuchę, Gdy nocami huragany szalejące, Do snu nie pozwalają zmrużyć powiek…   A gdy wokoło druty pozrywane, Od uderzeń piorunów żarówki popalone, Roztrzęsioną dłonią dzierżąc zapałkę, Czasem strwożeni zapalimy świecę.   I jak przed laty nasi dziadowie, Niewielką choć świeczkę postawimy w oknie, By swym blaskiem odbijając się w szybie, Nikły na twarzy zarysowała uśmiech,   Wtedy blask maleńkiego świecy płomyka, Zdaje się samotnie stawiać czoła, Srogim piorunom przeszywającym czerń nieba, Wichurom uderzającym o trzeszczący dach….   II.   Spalającej się świecy migocący płomień, Na wszystkie strony łagodnie chyboce, Niczym zatroskany, zmartwiony człowiek, Podejmujący w życiu decyzje niepewnie.   Bo te zawiłe losu koleje, Milionów ludzi na całym świecie, Są jak te tajemnicze świec płomienie, Z czasem wszystkie gasnące.   Ten tańczącego płomyka nikły blask, Na tle mroku nocnego nieba, Jest jak odmierzony ludzkiego życia czas, Na tle nieskończonego niepojętego wszechświata.   Te gorącego wosku krople, Spływające wzdłuż palących się świec, Są jak naszego życia lata kolejne, Biegnące nieśpiesznie aż po jego kres.   A ten gorący roztopiony wosk, Zdaje się kłaniać minionym wiekom, Pełnym wyrzeczeń, trudów i trosk, Spowitym mgłą niepamięci zamierzchłym tysiącleciom.   I jak ten maleńki świecy płomyk, Sami niegdyś zagaśniemy, Na wieki zamkną się nasze powieki, Ku wieczności nieśpiesznie odpłyniemy…   III.   Dogasającej świecy migocący płomień, Gdy zamigoce życia już kres, Ozłoci nikłym blaskiem włosy srebrne, I spływającą po policzku łzę,   A gdy zmęczeni życiem na starość, Wspomnimy z rozrzewnieniem odległe dzieciństwo, Czapkujmy naszym bezcennym wspomnieniom, Migocącym za niepamięci zasłoną,   Gdy będąc roześmianymi dziećmi, Pełni radosnej beztroski, Byliśmy jak te migocące świec płomyki, Nie lękając się odległej przyszłości,   Wciąż tylko na zabawach, Spędzaliśmy cały swój czas I tak płynęły kolejne lata, Pośród radości bez żadnych obaw,   Aż dorosłość naszą beztroską zwabiona, Za rogiem niepostrzeżenie się zaczaiła, By pochwycić nas w swe sidła, Pełnego trosk i problemów dorosłego życia,   Aż za pełną problemów dorosłością, Przykuśtyka niebawem już starość, By twarz zarysować niejedną zmarszczką I uprzykrzyć końcówkę życia niejedną chorobą…   IV.   Wypalonej świecy gasnący już płomień, Nim ulotni się z sykiem, Przerażony gwałtownie zamigoce, Nim już na wieki zagaśnie…   Podobnie i niejeden człowiek, Wydając w życiu ostatnie już tchnienie, Duszę swą gwałtownym strachem przeszyje, Nim ku wieczności nieśpiesznie odpłynie,   A czasem z wolna poruszając wargą Pokrzepi się jeszcze cichuteńką modlitwą, Nim w gardle uwięźnie już głos, Nie dając kształtu kolejnym słowom.   I jak z wypalonej świecy delikatny dym, Tak dusza z schorowanego ciała się ulotni By po przekroczeniu progów Wieczności, Stanąć wkrótce przed Stwórcą Wszechmocnym…   A wtedy Bóg Litościwy, Spyta ją głosem łagodnym, Czy pośród ziemskiego życia kolei, Była jak ten maleńki świecy płomyk…   Czy odbiciem Bożej Dobroci, Jaśniała w grzesznym człowieku ułomnym, Czy zanieczyszczona szpetnymi grzechami, Była jak czarny z smolnego łuczywa dym…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97    Dziękuję Ci wielce za uważne czytanie. I za uznanie oraz oczywiście za komentarz.     Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnego week-end'u.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 no tak wybór to nie trudny - mądrość. 
    • @Marek.zak1 to racja większość facetów mówi że tylko oni zarabiają. A ja na to mam swoją teorię niech wynajmą służącą na godziny ciekawe czy wystarczy im do pierwszego . Postawcie się takim don juanom drogie Panie.       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...