Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Noc 19.XI.2002r.


Rekomendowane odpowiedzi

Jesienna noc przygarnęła tych dwoje.
Oprócz nich tylko mgła błąkała się ze spokojem,
deszcz chlapał drobnymi kroplami,
pieścił taflę wody delikatnymi palcami.

Czujnie ogarniali wzrokiem elegancję nieba,
tylko powietrza było im wtedy trzeba,
intymność chwili przenikała ich skórę,
nad realizmem fantazja wzięła gorę.

Na niebie pustka. Gwiazdy się schowały.
Chmury strudzony księżyc usypiały.
Czekali aż wszechświat spadnie im na głowy,
lecz widać nie był na to gotowy,

czekał ze spełnieniem marzeń młodzieńców,
lecz wysłał dwójkę swoich posłańców.
Spadla gwiazda dla niej- chciała być szczęśliwa.
Druga dla niego-czego pragnął, nie będę zgadywać.

Było im dane zobaczyć cos więcej.
Poranek poganiał noc- "Prędzej, prędzej!"
Trzymał jej dłonie, ona się śmiała.
Błysk w oku, chwila prysła, odjechała.

[sub]Tekst był edytowany przez Danulla dnia 19-11-2003 20:01.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też tylko pozdrowię, nie przez złośliwość,
ale dlatego, że w wierszu niczego ciekawego nie ma,

jadnak jak już mówiłem, autorka posiada według mnie coś wewnętrzenego, i powinna spróbować napisać coś ( w momencie gdy przyjdzie wena) działającego na zmysły i uczucia, i zapomnieć o rymach,
nie każdy wierszy rymowany jest dobry,
nie każdy biały jest dobry,

i tu i tu są czasem niemal ideały wręcz,

tak uważam,

Pozdrawiam,
Kai Fist

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...