Elka_Nevermind

lubię prowokacje prowokacji negacje rychłą degustacje lubię jak tak patrzysz lubieżnie na udko na stole jak je rozbrajasz paluszkami jak zanurzasz cale dłonie aż to udko juz przedtem bezbronne całkiem zmacane zostanie tylko proszę umyj swoje dłonie zanim zabierzesz sie za kolejne na stole.

no tak talent niewatpliwie;) anegacik..to od abnegat...tyko czegos pozbawiony..ubogi w cos ... pozdrawiam ;0)

aaaa niesamowite ..skad wiedziałes?pisałam go po lekcji ekonomii... no coment ;)))

Jaskrawe ni to barwne wygłaskane ulizane poprzedzone słowo-chłodem niby-błotem umazane jasno-barwne nieumyte nieotarte pseudo myśli rodzą prawdę bez przyczyny stawonogi abnegacik tak obdarty co to przyszedł by się okryć szubieniczan bez pogardy zapraszamy!

mała rada...czytajcie z przymrozeniem oka...patrzcie przez palce ;)

niegrzecznie grzwyka na oczach opada mi spojrzenie szukam gumki balonówki owijam palec twymi włosami na klacie kręcą się wiedziałeś o tym? szukam tego no wiesz twardy.. długi należy do ciebie no tego eee.. pilota. dzisiaj jest koncert wiedziałes o tym? [sub]Tekst był edytowany przez Elka_Nevermind dnia 07-12-2003 13:00.[/sub]

wytłumacze choc nie musze.. wiersz nie jest o moim "facecie" tylko bliskim przyjacielu ktory bardzo sie poswicał....co wreszcie zostało docenione :)))

alesh oczywiście :)

zalezy kto co woli..jestes rzadny krwi..czy tylko mego ciała na byku?

to pierwszy wiersz ktory biore do ulubionych..moze nie ostatni..ale na razie jedyny...

Zagubiony wśród ludzi bez celu Ty jeden jesteś gotów Tańczysz Patrzysz Pilnujesz Choć nie potrafisz -Dlaczego to robisz -Dlaczego dla mnie Twoj szept: "-Przepraszam nie mam wprawy." i smutne spojrzenie co jak cień na moim sercu kładzie się połogiem. Co jak grudka ziemi w twarz rzucona Krzyczy szarością Moich uczuć. -Wiec dlaczego to robisz -Dlaczego dla mnie ja nie zasługuje... „-A czego się spodziewałaś. twa głowa na mym ramieniu... Nie jestem kamieniem”

nie lubie wysokosci...nie spadłam z piętra tylko zjechałam windą..tu mi jest wygodnie..w dodatku wilk mnie głaszcze...czegóż chciec wiecej :))))

fajne..tylko pierwszy wers troszke sie gryzie z resztą..ale ..milusie ;)

napisze sobie ten wiersz na szklance przed wypiciem drinka :)) cmok

mówiąc kochałeś milcząc całowałeś patrząc słuchałeś -kłamałeś-... dzisiaj pocztą zdjęcia dostałeś i co głupio ci teraz ?

muszę stwierdzic ze mamy podbny styl ktory jest podobnie krytykowany...jednak aby odczytac twoj wiersz trzeba wbic sie w pewną sytuacje..a niektorzy "Panowie" tego nie potrafia chcieliby miec słowa na tacy podane...nie wysilac sie nad zrozumieniem ;) pozdrawiam

:)))

no i sie nie udało, erotyzmu było za mało, chyba sie załamię, powiem wszystko mamie.. sewerciu wiecej poczucia humoru..jakbyś miał niedopięty rozporek to też bym cie o tym poinformowała...ale najpierw uważnie bym sie przyjżała ;)))

ale to nie miał byc erotyk...i zapewniam ze nie jest..mowa tu o niedopietym rozporku przy spodniach..erotyzmu tu tyle ile sobie narysujesz... wiec nie wyobrażaj sobie za wiele ;) pozrowka

papierowa sprzeczka u boku twego ja odkryte ramiona puste spojrzenie ironii pełne usta i dłoń co kurczowo chwyta sie za brzuch. kochanie zapnij ten rozporek wszystko ci widac..

No tak..moja rażąca ortografia...prosze mi wybaczyć..nie miałam słownika pod ręką...;)) a po łapkach nie radze mnie bić..od razu oddam ;)

Jak głupiec mały niewinny niczemu sprzykrzony smarkacz pałętając się pod nogami twego przeznaczenia no i natrafiam. na miażdżącą obiektywnie płaską i nie całkiem czystą stopę... jeszcze okruszek chleba upada.. no i cóz mam zrobić biorę zmiotkę i zamiatam..

Patrzę ci w oczy.. czuję dłonie.. co muskają... i oddech jest gęstszy od powietrza.. promień słońca siadł ci na włosach drga. nie... to ty drżysz? twe zdjęcie patrzyło.. na mą nagą duszę... co próbuje dostać orgazm.. ale już bez ciebie.. *** więc wstaję szybko... jutro znów przyniose ci świeże kwiaty na grób..

Bardzo ładny wiersz...ale to raczej mało powiedziane..świetna rytmika ..czyta sie go bardzo przyjemnie..az sie przesiąka tym nocnym intymnym klimacikiem... rymy rowniez perfekcyjnie dobrane.. całuski

a mi sie podoba....chyba natchniety został czyms bardzo realnym.. hmm i tak wszytko to marnosc nad marnosciami... wiec nie przejmujmy sie komentarzami pozdrawiam ;))