Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mandarynkwy sen - dedykacja dla Piaska


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie zasypujcie mandaryn Piaskiem
bo to się zakończy fiaskiem
tak jak jej śpiewy nieczyste
są mniej ważne co sprawy ojczyste
festiwali żenujących w kraju
bursztynowego słowika
co nie zalśnił nawet piórkiem
bo to artyści stworzeni za biurkiem

śpiewać każdy może
nawet przy mandarynek zbiorze
po co znać się na muzyce
kiedy ma się wielkie cyce
nie zasypujcie talentów Piaskiem
bo to nie jest dobra metoda
w kraju gdzie elektryk rządził
śpiewa nawet elektroda
Doda nam energii doda
lecz najbardziej mnie dotyka
że tandetna też publika
ta co sie playbackiem jara
lepiej śpiewa moja stara

hip-hoppwcy to już inna bajka
oni mają duże jajka
w ich kulturze bardzo modnie
nosić nisko opuszczone spodnie
w teledyskach ich piosenek
pełno pięknych jest panienek
dobre auta, tony złota
tak lansuje się chołota

a na koniec morał taki
że tam same są cwaniaki
i słuchając tej muzyki
można dostać wielkiej sraki!

Opublikowano

Ach! Komercha, duży biust
pcha się nam w telewizory,
czy ktoś własny ma dziś gust?
Wciąż się ślinią wręcz jęzory!

Kicze, keny, lalki barbie*
to muzyka ma być skarbie?
A panowie z łysą pałą
sławę chcą zdobyć nie małą!

Gdzie podziali się artyści?
Gdzie porządna jest publika?
Taka polska jest muzyka...



*cztaj tak jak się piszę: barbie / nie barbi/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Odrodzenie brzasku   Wędrowcze, zabłądziłeś? Bliżej, popatrz proszę; Rozglądasz się nerwowo: Cóż to jest za echo? Nie przejmuj się, zaufaj. Chodź, pokażę drogę. Spokojnie, już niedługo dowiesz się wszystkiego.   Na razie… Tak się cieszę, że cię odnalazłam! Codziennie, miesiącami, tutaj przychodziłam, W nadziei, że istnieje mała choćby szansa… Nareszcie, mój kochany! Bardzo się stęskniłam.   Odszedłeś tak po prostu, ot, bez pożegnania; Dlaczego? Chciałam rychło zmienić się w marzenie, Najgłębsze, jak najszczersze. Popatrz! Oto rana, Przez którą jestem martwym dzisiaj już kamieniem.   A przecież wciąż tak wiele łączy nas ze sobą, I chociaż zapomniałeś, chociaż nie pamiętasz... Nieważne. Zaraz przy mnie zbudzisz się na nowo, Gdyż przyszłość od przeszłości zawsze jest silniejsza.   Bo widzisz, między snami kryła się nadzieja. Niedługo ją zobaczysz, tam, nad horyzontem, Gdzie kończy się nieboskłon a zaczyna Ziemia, Tam nowej opowieści stanie się początek.   Niedługo, gdy znów Słońce wzejdzie nad tą Ziemią, I stworzy krajobrazy światłem malowane,  Śród cudów wnet umieści swych promieni dzieło, Sprawiając, że ożywić będzie mógł się kamień.   ---
    • @Mati Dudek Przy okazji chcąc nie chcąc stworzyłeś błyskotliwą definicję poezji. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Doskonałość właśnie Bogu zostawiam,. Ja tylko próbuję, nieporadnie jak my wszyscy, podglądać świat słowami. 
    • Napewno przez postać Ameca wizualizujemy sobie wiersz co sprawia że iskra śmierci dostaje prawdziwej twarzy i tego co może się stać gdy sztuczna inteligencja zacznie pracować na komputerach kwantowych. Przejście od kamienia łupanego do robotów humanoidalnych jako najwyższe osiągnięcie ludzkości ale też ostrzeżenie przed zagładą. Wiersz pewnie i doskonały w formie, ale ja bym wolał aby to się nie wydarzyło. Kocham ten archaiczny styl sprzed 200 lat kiedy człowiek myślał że w niebie mieszka Bóg.
    • tego nie da się wyciąć a tamtego posklejać   to od dawna powykrzywiane tutaj same dziury   z tym nie pójdzie łatwo, tamto straciło sprężystość   żadne tworzywo już się nie nadaje żeby przedłużać w nim  historię od kamiennych wiórów do błękitnych oczu którymi Ameca skanuje niepewność pytających   może przynajmniej ze słów uda się wykrzesać iskrę znowu tę najpierwszą choć z punktu widzenia robota będzie to - niewykluczone -   iskra śmierci
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...