Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

* * *

zamykanie ust
jest szczególnym przypadkiem
łamania rąk
nad ostatnią kartką książki
tuż przed jej skończeniem

dobrze, że oczy tego nie widzą


* * *

zamykanie drzwi
jest umówionym sensem
wybycia stąd
lub pozostania wewnątrz
tuż przed dociśnięciem klamki

dobrze, że klucze kojarzą zapadki


* * *

zamykanie się
nie jest niczym innym jak ręką
włożoną do książki
tak nigdy nie poczytasz

powieki schodzą domysłami

czasem ktoś nie potrafi
jeszcze dobrać kluczy
by otworzyć a nie
zapaść się

Opublikowano

to jest nr 14, moze trzeba było przeczytać 13 poprzednich żeby wpaść na sens
bardzo mi się podoba całość
tylko jakos nie mogę tego łamania rąk z zamknięciem ust pokojarzyć, a takie urocze - ot pomroczność
w sprawie ostatniego "się" bezwzględnie opowiadm się za pozostawieniem :)

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Prócz właściwego klucza potrzeba jeszcze dość siły, by przekręcić.
(ale co ja tam będę dyskutować o sile z profesjonalistą)

Poza tym wszystko się zgadza.
Pozdrawiam, Messa :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pokora rodzi ciszę, uśmiecha się do złego, matka skrzywdzonego życia, czule głaszcze troski płaczące. Nawet gdy czas krwawi — nie zostawi blizny. Czasem w złości rozrywana, wybacza miłością. Uczy, chociaż boleśnie — życie prostuje linijką. Bywa, że daje lanie za winy jak rodzic. Samotna matka, bez ojca — kocha. Sama z dzieckiem z kłopotami walczy. Lecz gdy jej miłości się oddać — niestraszne żadne trudy. Kocham pokorę jak matkę własną Matki mam dwie — obie mnie kochają
    • Rzeczywiście  wygląda to jak upojenie jesienią, jakieś niezwykłe zespolenie z naturą na granicy dzikości:) podoba się:)
    • Mogłabyś meblować słowem. bo  masz dar pisania pięknych wierszy:)
    • Poruszający wiersz, bardzo sugestywnie przybliżyłeś cmentarny klimat i to pytanie dziecka, które  uderza swoją prostotą :):) pozdrawiam:)
    • @Berenika97 Dziękuję Ci bardzo. "Przystanek końcowy" jest balladą miejską, pełną grozy, depresyjności, mroku i lekkiego zapętlenia w czasie i przestrzeni.  Duch nie jest tak elegancki przypadkowo i nie bez powodu siedzi wśród wyrzutków i pijaków. Jest duszą dekadencką, której bliżej do formy upadku niż do norm społecznych. Jest w zachowaniu i wyglądzie odbiciem samego twórcy. Najszczerzej i najpiękniej wychodzi mi pisanie o śmierci. Taki już mój los. @tie-break Każdą formę artystyczną można przerysować lub zniszczyć jej odbiór. Dlatego też ja mieszam światy. Realny z metafizyką, piękno i zgniliznę, miłość i śmierć. Realizm i oniryzm.  Odbiorca często sam już nie wie czy jest to prawdziwa historia czy jedynie koszmar. Po napisaniu i ukończeniu utworu już nigdy do niego nie wracam i nie robię poprawek ani kontynuacji. Taką mam zasadę od początku pisania
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...