Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pierwszy dzień drogi
Wysoka góra
Pierwsza przeszkoda
Drugi dzień drogi
Niebezpieczny las
Trzeci dzień drogi
Szeroka rzeka
Trzecia przeszkoda

Ja tego nie zrobię
Nie przeniosę góry
Nie wytnę lasu
Rzeka się nie rozstąpi
Mojżeszem nie jestem

Brat powiedział
Kiedy nie możesz
Zmienić czegoś w świecie
Co cię denerwuje
Zmień siebie
Wtedy problem zniknie

Stałem się górą - obszedłem ją
Stałem się lasem - przeleciałem nad nim
Stałem się rzeką - popłynąłem z nią

Trzy dni drogi
Do końca jeszcze daleko
Ale to zmieniło mnie
Jestem inny
Inność, odmiana
Znaczy lepszy

Opublikowano

Jupi! Wreszcie jakiś w miarę pozytywny komentarz:) Chociaż przyznaję, że nie bardzo wiem, co znaczy,że wiersz jest zbyt "obłupany". Za dużo słów? Cóż, przeczytałem wiersz kilka razy, uważam, że każda strofa coś za sobą niesie, fakt może poza, "brat powiedział", które jest niepotrzebne i ma wydźwięk jedynie osobisty. A ten wychwalany fragment - cóż, fajny jest, też mi się podoba, ale trochę, jak dla mnie, kiczowaty:] Uzdrawiam i życzę zdrowego rośnięcia:)

Opublikowano

a dla mnie tragedia pierwsza strofa jest przegadana, całość można było zapisać w dwóch wersach
2 strofa znów przegadana, wystarczyły by teraz dwa słowa i na przesłaniu byś nie stracił
3 strofa to wcale nie przypomina poezji, raczej kazanie w kościele
4 strofa po pierwszym wersie 2 następne nie potrzebne bo oczywiste ,przecież chyba nie wytniesz lasu i nie wypijesz rzeki, więc znów przegadane,
i na koniec serwójesz hepy end jak z kiczowatych filmów amerykańskich, poprostu banał jak dla mnie nuda


nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję wszystkim, troszkę bardziej tym, którzy pozwolili sobie na dotkliwszą krytykę. Obiecuję wytężyć wszystkie cztery mózgi, nie serwówać chappy endów, a także skrócić formę. Kłaniam się poniżej pasa!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Za dużo jak dla mnie wyliczania dróg i przeszkód - to są tylko niepotrzebne powtórzenia. Poza ty po co pisac "Ja tego nie zrobię" pisz po prostu "tego nie zrobię" i wiadomo bedzie, że o ciebie chodzi, tak jak dalej piszesz "nie wytnę lasu". W zwrotce "Brat powiedział..." lepiej zabrzmiałoby tak:
"Kiedy nie możesz
czegoś zmienić w świecie
Zmień siebie - powiedział brat
Wtedy problem zniknie"
Pisanie " Co cię....." jest nie do słuchania....., a "inność" wcale nie znaczy "lepszość" raczej "trudność". Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Rafael Marius Tak, mogło tak być, a przekaz dziadków bliższy prawdy. Ale jest też taka powszechna wiedza historyczna, gdzie to był bohaterski czas wielkich panujących. Bo to na ogół jest kłótnia takich nieco udawanych historyków, takich co gdzieś zasłyszą, coś przeczytają, jakaś książka im wpadnie w ręce. Profesorowie historii, wiesz wielcy naukowcy i badacze to raczej powściągliwi są w tego typu strzelankach. Tak mi się wydaje. 
    • @Dagna Doceniam Twoją troskę, życzliwość i to, jak głęboko weszłaś w ten wiersz. Twoje spojrzenie jest dla mnie ważne i pozwala mi zobaczyć więcej. To co napisałaś w komentarzu zatrzymam dla siebie, do przemyślenia. Bardzo za niego dziękuję i, pewnie jeszcze nie raz, do niego wrócę. Pozdrawiam również i dobrej nocy :) @Waldemar_Talar_Talar niestety czasami potrzebne są i takie.  Pozdrawiam serdecznie :)
    • @Dagna Widzisz tu dotykasz złożonych spraw. Nocne marki to często ludzie sztuki. Ci najwięksi nie na etatach, późno wstają, więc i później zasypiają. Autopromocja w sztuce jest jednak nieco potrzebna. Cała sztuka taka jest. To też rodzaj pewnej odmiany pozy. Jawi się to czasem sztucznością, nienaturalnością, wymuszaniem się i sileniem, ale i to jest jej elementem. I to czasem mega większym niż u przedstawicieli innych dziedzin. Takie karty niestety los rozdaje. Gdybym chciał definitywnie odejść od pozy, wiesz porzucić ją całkowicie, musiałbym po prostu musiałbym przestać pisać. A już z całą pewnością nigdzie nie publikować. Smutne to właściwie, taki los sami sobie gotujemy. Ale co by było potem? Zająłbym się czymś innym, a tam też autopromocja tylko inna. Nie zarywałbym nocy, choć ja akurat mało zarywam, ale musiałbym polubić się z wściekle wczesnymi porankami. Ech !!! 
    • Witaj - karmią go widoki - poetycko to brzmi -                                                                                      Pzdr.
    • wiruje srebrzysty okrąg Drogi Mlecznej łopoczą czerwone sztandary towarzysz Gierek  lewituje nad tłumem a mundur na nim szary! Jony. Protony. Mezony. w tym astralnym cieście brakuje rodzynek więc po keks ruszajmy  kierunek-krakowski Wierzynek! Nadir. Zenit. Bieguny. oś ziemska skrzypi stara czy to egipskie czy celtyckie runy czuj duch! Czuj stara wiara!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...