Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nocną zorzę ruchem ręki na atłasie nieboskłonu
cień księżyca jednym lekkim muśnięciem
woalka drogi mlecznej nakładana westchnieniami

w mrocznej poświacie łuny gwieździstej
monumentalne drzewo
rozgałęzione włosie zatopione
na palecie kolorowideł sennych

ocieka płótno świeżością barw
wyrazistością kreślonych kształtów
jeszcze tylko przeleci spojrzeniem
po czym
zaśnie
zaschnie
zachwyci

Opublikowano

spójrz że jednak jest w tym troszku szablonów, ostatnie dwa moje wiersze zrodziły się ze słowa zorza, w tym wierszu jak w WIDZIADŁA SENNE zorza przeplata się gdzieś w pierwszej frazie

od nich powstały dwa różnorodne wiersze a jednak matryca była podobna
a odmienność formy to chyba kwestia nazwijmy to natchnienia, jestem umysłem ścisłym z zamiłowaniami do humanistyki, jak mam (matematyczny dzień) to bawię się w konstrukcję i liczenie sylab, a czasem poprostu piszę a myśli same wylewają się na papier, można powiedzieć bez ładu i składu (tak powstał ten wiersz)

dzięki za uznanie i baczne oko w śledzeniu moich tworów

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




masz zupełną rację ale taki był koncept, że pierwsze 3 wersy są o akcie tworzenia, akolejna strofa to sedno obrazu czyli tytułowe drzewo, i koncówka to już wieńczenie dzieła


jale utwór jest jeszcze do przerubek więc przemyślę twoje zdanie

nisko się kłaniam i pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lekko bym poprzestawiał np.
"nocną zorzę na atłasie nieboskłonu ruchem ręki
cień księżyca muskam lekko a woalkę
drogi mlecznej nakładam wstchnieniami" albo "westchnieniem"
potem zamiast "wyrazistością" raczej iść na otwartość czyli "wieloznacznością" i dalej zamiast "zaśnie" napisać "skończy się" a przed "zachwyci" dodać "i". Nie pomyśl, że taki jestem mądry, ale wiesz,że najlepiej jest doradzać. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...