Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od tylu lat czekam na tę miłość
serce dniem i nocą trzyma drzwi otwarte
marzeniami kreślę swoją jasną przyszłość
postawiłam wszystko dziś na jedną kartę.

Boję się zgasić nadzieji płomyka
kiedy samotność za szczęście mi dana
młodość z mych dłoni cicho się wymyka
ja chcę, ja muszę być kochana!!!

Zaklinam niebo ,zaklinam ziemię,
zaklinam wszystko co martwe, co żywe
obudżcie miłość co w świecie gdzieś drzemie
wskażcie jej dom mój, wskażcie jej dziewczyne;

Dziewczynę która w bezsilności swojej
do gwiazd się ucieka , wróżki o los pyta
a wróżka znając serca niepokoje
powtarza cichym głosem ,miłość ja cię
WZYWAM,,,WZYWAM,,,WZYWAM,,,.........

Opublikowano

Patos nadaje tonu. Czasem i on pomaga, jak w 3 strofie. W przedostatnim wersie powinno byc chyba "miłości". Nie moge napisac, że rewelacja, ale tez nie napiszę, że wiersz jest zły. Szkoda, że motyw miłości jest tak wyświechtany i ciężko odbic się od pewnego poziomu.
Ale za szczerośc i odwagę ( tak, tak)... Akurat czas wolny, popracowac nad warsztatem.
Pozdrawiam.

Opublikowano

przesyt, przesyt, przesyt, przesyt,
nie-poezją, nie- poezją,
poezją, poezją
wierszami, nie- wierszami,. ja wzywam!- e tam

Opublikowano

przez trzymanie się ściśle formy , psujesz przekaz bo

"Boję się zgasić nadzieji płomyka" fraza zrobina na siłę zwłaszcza te " płomyka: niefortunne płomyka jest tylko po to aby się rymowało

ja jestem na nie, może przez ten patos, może przez słaby niedopracowany rym, a może poprostu czytając na forum wiersze rymowane o miłości nic w nich nie odnajduję, brak tej głębi i mistyki jaka powinna towarzyszyć podjętej tematyce

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z sennej otchłani promień światła  refleksem ciszy, lśnieniem ciał rozświetla ciemność przenikając  noc, która kruszy ciężar gwiazd.   Dryfując lekko zmysłem lotu miękkością skrzydeł wzruszam czas, a może ze mną zamkniesz oczy  by znaleźć w sobie światła blask.!?          
    • @iwonaroma Świetnie wykorzystujesz kontrast między fizyczną agresją a nieuchwytną "istotą białą". Ta lawina brutalnych, cielesnych działań – wszystkie te kopnięcia, uderzenia, chwytania – buduje narastające napięcie, by nagle się zatrzymać przy czymś eterycznym, niedostępnym. "Szara strefa" na czubku głowy to świetna metafora – coś pomiędzy, nieokreślonego, choć dosłownie mózg to szara masa. Ta "biała istota" w "szarej strefie" tworzy intrygujący paradoks
    • @Migrena To piękny i subtelny liryk o miłości, która osiąga wymiar metafizyczny, wręcz mistyczny. Miłość nie jest tu tylko uczuciem, ale fundamentalną siłą, która podważa samo poczucie rzeczywistości. Twoje istnienie jest uwarunkowane wzajemnym "śnieniem" z ukochaną. To nie jest jednostronne uczucie, lecz wspólne tworzenie rzeczywistości, w której "świat znajduje sens". Cały świat staje się jej odbiciem, a Ty topisz swój rozsądek w jej oczach. Napisałeś wiersz o miłości totalnej – takiej, którą nie dodaje się do życia, ale która staje się całym życiem. Jak zwykle - świetny!
    • @UtratabezStratyBardzo dziękuję! 
    • @andrew Bardzo dziękuję! To właśnie takie domy sprawiają, że pamięć żyje. Pozdrawiam.  @Whisper of loves rain Bardzo dziękuję! za tak wnikliwą analizę. Tak , to "smutna diagnoza", ale chciałam, żeby była uczciwa. Bez oskarżania, bez patosu, tylko spojrzenie na to, jak naprawdę wygląda nasza pamięć dziś. I dziękuję za "lekcję pokory". Tak - prawdziwy szacunek dla historii to nie znicz raz w roku, nie gestykulacja, nie wyuczone słowa. @lena2_ Bardzo dziękuję! I jest coraz trudniej, aby to zmienić. @hania kluseczka Świetnie, że byłaś marszu i że był piękny. :) To, o czym piszesz - to właśnie jedna z tych bolesnych rzeczy. Że uczestniczenie w marszu niepodległości dla jednych jest naturalnym gestem patriotyzmu, dla innych - powodem do oskarżeń. Dom rodzinny, o którym pisałam w innych odpowiedziach, to właśnie to miejsce, gdzie uczymy się, że można kochać ojczyznę bez nienawiści do innych. Że można uczestniczyć w obchodach bez stygmatyzowania tych, którzy patrzą na to inaczej - i odwrotnie. Dobrze, że poszłaś tam, gdzie czułaś, że powinnaś być. Pozdrawiam.    @KOBIETA Bardzo dziękuję!  Pozdrawiam serdecznie! :)   @Leszczym@FaLcorNSerdecznie dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...