Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mówiłaś, że kamień,
nasz dom
na niedostępnej skale,
tańczymy
w pustych kamiennych salach
słuchając
kamiennego echa naszych głosów,
kochamy się,
na kamiennej posadzce,
kamiennymi palcami
rzeźbimy posagi
w kamiennym śnie
śni się, kamienny koszmar

z pękniętej w piwnicy rury
sączy się woda

Opublikowano

podaj trzy logiczne powody czemu trzymasz się kurczowo tego kamienia ??
przecież oprócz kamienia nie ma nic w tym wierszu
wiersz o kamieniu i to wcale nie nalepszy jaki czytałem
poproś mikołaj o słownik znaczeń blizkoznacznych i pokrewnych

Opublikowano

Może na poczatek podam jeden. :)
(Pl-owi) Wydaje się, że rzeczywistość jest bardzo realna i trwała...
Odnoszę wrażenie, że chce Pan konkretów hmm..." serca traw" - bardzo mi się podobało. :)
Nie nazwę tego wiersza poezją. Szukam ciągle swojego wiersza.
Dziękuję za słowa krytki.
Pozostaję z wyrazami szacunku

Opublikowano

Upadłem, jak przeczytałem, że peelowi rzeczywistość wydaje się bardzo realna:)

Z tym kamieniem istotnie można więcej powydziwiać. Jedno co w dobrym kierunku poszło, to "kamienne echo", a reszta zastygłych epitetów jakoś mało wynika i jest niczym nie poparta. Poza tym monotonia. Podpisuję się pod sugestią, aby poszerzyć autorski słownik.

Życzę bardziej udanych tworów.

Opublikowano
mówiłaś, że kamień,
nasz dom
- podoba mi siię taki początek, niestety reszta tego tekstu jest bardzo słaba
chociażby dlatego, że nie widzę logicznego uzasadnienia AŻ takiej twardości :)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • odchodzę tam gdzie odchodzi się trudno obarczony ciężarem dusz ze mną nad drugim życiem płacze kot tamta droga prowadzi donikąd dlaczego echa wczorajszych łez zabierają bezchmurny sens są policzone krzykiem mają żyć wiele a ja jestem jeden na harmonijce z marzeń gram melodię nieśmiało o tym życiu które stracił biedny kot teraz przeżyje jeszcze siedem mruczy na drodze prostej jestem tym kotem machającym dziewięcioma życiami i trzecie się zaczyna a kot we mnie chce iść na szczyt to ja byłem nieszczęsnym kotem między wersy z drzewa strof spadłem miauczałem długo życie tracąc co z tego że nie żyję odrodzę się znów wybierając życie od nowa a cierpienie w piasku zakopię
    • Rum z Jankiem... kto wie... kto wie... skoro służy... :)
    • @Berenika97 A wolność taka nie jest? A jest przecież w konstytucji. Co do przyjemności może to i racja nie bardzo, piękno jest może zbyt subiektywne, ale komfort to podstawa absolutna podstawa dobrej egzystencji. Bardziej nawet niż wolność. Od komfortu sumienia, przez komfort światopoglądowy, przez komfort dobrych relacji aż nawet po komfort finansowy. Napisałem o tym tutaj, dawno już opowiadanie, ale go nie skończyłem. W planach mam piosenkę komfortową :))
    • @Berenika97 Są różne opinie na temat. Ja to nazywam determinizmem wyboru. Owszem z własnej woli wybierasz, masz przed sobą całe ciągi wyborów. Tylko że te wybory są bardzo często, najczęściej nieprecyzyjne. Nie do końca wiesz co wybierasz. To tak jak wybór studiów. Coś wiesz, coś kołacze, ale młody jesteś i nie wiesz jaki zawód cię tam po latach czeka. Wybierasz partnera. Ale nie bardzo wiesz jaki on jest tak naprawdę i nie wiesz do końca co to małżeństwo i jak ty w tym będziesz funkcjonować, bo nie masz nawet skąd to wiedzieć. I szereg innych tego typu wyborów. Decydujesz się na zakup, coś tam sprawdzasz, oczywiście, wybierasz więc kupujesz, ale nie zawsze i nie do końca wiesz co tak naprawdę.  A ponieważ te wybory właśnie takie są, a nie inne, Twoje życie skłania się nawet ku determinizmowi. Tak ja odbieram te realia, choć też może wolałbym żeby było inaczej :))
    • Chciałbym by każdy był szczęśliwy nie czuł trudnych chwil   By obok zawsze była nadzieja nie smutek który uwalnia łzy   Pragnę by człowiek nie bał się cieni by zawsze miło śnił    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...