Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

widzisz
ziemia ognista
lodowe słońce
przestrzeń między nami...
nic nie istnieje

spójrz
tu przestrzeń mglista
świata cztery końce
wielka tęcza ponad nami...
przestrzeń nie istnieje

widzę
wielkie miasta
anonimowe ulice
polna droga przed nami...
wielka tęcza nie istnieje

patrzę
tam wieża i baszta
-zamkowe oblicze
Wielki Mur Chiński za nami...
polna droga nie istnieje

zobacz
z powietrza miasta
obce te okolice
wszechświat tuż pod nami...
Wielki Mur Chiński nie istnieje

nie patrz
nicość nastała
do dziesięciu policz
pustka poza nami...
wszechświat nie istnieje

jeden,dwa,trzy,cztery,
pięć,sześć,siedem,
osiem,dziewięć,

dziesięć
otwórz oczy
Miłość w nas...
wszystko znów istnieje!

[edit]poprawiłem miłość na Miłość ;)[/edit]

Opublikowano

Serce moje raduje się widząc dlugi utwór na forum.
Po ostatnim filozoficznym wierszu czytało mi się z prawdziwą radością ... do ostatnich dwóch wersów. Spodziwałem się czegoś 'mocniejszego'.
Ech, gdyby ta ostatnia zwrotka ...
Pozdrawiam. JM.

Opublikowano

a dla mnie taka budowa wiersza jest kiepska, po 3 strofach kolejne są tylko powielanym schematem, męczą oczy i nudzą
co do końcówki to rzeczywiście jak już jest wyliczanka w końcówce to powinno się coś stać jakiś dynamizm w końcówce a tu tylko powielona klisza
nie tym razem

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy To potężny, romantyczny w duchu wiersz o miłości silniejszej niż śmierć. Przypomina wielkie elegijne poematy romantyków – ma w sobie desperację Poego, coś z gotyckiej atmosfery, coś  może z Malczewskiego. Najbardziej porusza mnie ta bezsilność wobec nieuchronnego: "Z moich ramion Cię wyrwą". To fizyczny, cielesny protest przeciwko rozdzieleniu. "Czująca glina człowiecza" – piękne określenie tej bolesnej świadomości, która nie pozwala po prostu odejść razem. A zakończenie z tą niepewnością ("A może to tylko nadal dusza łka?") jest przejmujące. Sen przy kominku, złudzenie normalności, a potem powrót do mrugającej lampy i dogasania. "Dogasam" – to ostatnie słowo jest doskonałe. Nie "umieram" – "dogasam". Jak knot świecy, powoli, świadomie. To piękny wiersz.
    • Tułał się po brukowanej ścieżce  pokrytej zgniłym jesiennym liściem który otula czerwoną rzekę    Z każdym krokiem cel był coraz bliżej czuł, że nie mógł już dalej uciekać   Widział wtulone w chłód pustostanów gromady wyblakłych narkomanów Wabiące go, wspomnieniami o niej Dali mu poplamione strzykawki    Schował je głęboko w szary płaszcz między szkło stłuczonych butelek Ranią go gdy patrzy w głąb siebie   Ostatnie kroki   Już widzi koniec   Piedestał i postrzępioną obręcz 
    • @Alicja_Wysocka Proszę, ale ostrzeganie świadomego to tylko pretekst do rozmowy.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Bardzo Ci dziękuję za czytanie również mojej mini-prozy. Powyższe zdanie reklamowało "Było nie minęło" na moim pisarskim koncie na tiktoku. Ale masz rację, że zdanie o zgonie za życia jest kluczowe dla mnie samego jak i historii
    • @tie-break Dziękuję za bardzo wartościowy komentarz. Życie to poszukiwanie, podróż która od pierwszego dnia ma zakończenie. Człowiek szuka spełnienia, szczęścia, często w drugim człowieku, by jednak miało to sens najpierw musi znaleźć w sobie (ziarno tego co szuka). Może we wspólnej doniczce chwili wyrośnie z tego coś co go spełni, może nie tylko jego. Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...