Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wietrznie bywa w przedpokoju
na styku frontów naszych myśli
piorunujące spojrzenia
w przebłyskach źrenic
pewnych swego stanowiska

dryfem wiatrów zachodnich opływam kuchnię
gasząc ciepło domowego ogniska
sejsmiczne jaskinie dumania
pęcznieją jak groch
wysypując niedopowiedzenia

w łazience zbiera się na deszcz
przesycenie w fazie skroplenia
napływa do rynienek oczu
dywany wyciszają nas
w fazie furii

może tsunami dwojga imion
przeniesie nas ku sobie
wymywając czas przeszły
spod stóp

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...