Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

karola karo

Użytkownicy
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karola karo

  1. wietrznie bywa w przedpokoju na styku frontów naszych myśli piorunujące spojrzenia w przebłyskach źrenic pewnych swego stanowiska dryfem wiatrów zachodnich opływam kuchnię gasząc ciepło domowego ogniska sejsmiczne jaskinie dumania pęcznieją jak groch wysypując niedopowiedzenia w łazience zbiera się na deszcz przesycenie w fazie skroplenia napływa do rynienek oczu dywany wyciszają nas w fazie furii może tsunami dwojga imion przeniesie nas ku sobie wymywając czas przeszły spod stóp
  2. karola karo

    antrakt

    linie papilarne w końcowych dialogach sufler sufler zryw wnętrzności drogą za kulisy klakier na ramieniu dyszy przeponą oddech deski zdradliwie przeginają się gwoździem na stronę serca światła gasną w tunelach oddech napisy końcowe na domkach z kart Hamleta złamał reumatyzm nieznośne przeciągi w przerwach monologów
  3. linie papilarne w końcowych dialogach sufler sufler zryw wnętrzności drogą za kulisy klakier na ramieniu dyszy przeponą oddech deski zdradliwie przeginają się gwoździem na stronę serca światła gasną w tunelach oddech napisy końcowe na domkach z kart Hamleta złamał reumatyzm nieznośne przeciągi w przerwach monologów
  4. odkreśl mnie na liście między zdradą za pieniądze a zdradą z przymusu taka cena jak i inne może bardziej soczysta trochę niedojrzała ważona w ręce szeroka na dwa palce równoważników sumienia chwilowo brak niepoliczone drobne rozmowy wrzucisz do puszki na czarną godzinę naliczanie sekundowe- -potrzeba matką wynalazków
  5. gdy widzę Ciebie to kwiczę poetyckie iście kicze roztaczją obraz ten mych ramion długa wstęga nie jestem taka tęga ale w nich schowam Cię pocałuj miły usta dokona się rozpusta w ciał naszych dwóch świątyniach wiosenny zawrót głowy wyłazi zbokiem w prawo oklaski brawo brawo
  6. Witam poetycką S :-) Chciałam go lekko zmodyfikować lecz sie zapędziłam i nagle zaczęłam pisać coś z innej zupełnie bajki. Przyda mu sie mała operacja plastyczna - odsysanie rymów, mała korekta motywów i będzie sobie żył szczęśliwie :-) Zdrówki
  7. odkreśl mnie na liście między zdradą za pieniądze a zdradą z przymusu taka cena jak i inne może bardziej soczysta trochę niedojrzała ważona w ręce szeroka na dwa palce równoważników sumienia chwilowo brak niepoliczone drobne rozmowy wrzucisz do puszki na czarną godzinę naliczanie sekundowe- -potrzeba matką wynalazków
  8. karola karo

    Rezonans

    oj tak!!!! "W arytmii złapać rezonans to sztuka ponad czasem i pod ziemią" wiedza ci co poznają arkana sztuki he he a przy migotaniu przedsionków uffff pozdro
  9. powiem tyle bez zbędnych uzasadnień podoba mi się i już !! wychodzę i nic nie zaskrzypi no może klawiatura kliknie ze dwa razy pozdrawiam
  10. tak, tak pamiętam :-) uśmiechy i pozdrowienia przesyłam karo
  11. milczysz kolejne przesłuchanie nic nie wniosło do naszej znajomości paradoksalnie naginam się do ciebie wierząc w alchemię istnień zielona nadzieją zaciemniasz obraz niejednostajnie myląc drogę światłu pod rzęsami ten sam chłód nieco gruboskórny w dotyku oddychasz fakturą pod palcami i ja w słojach zamykam istnienia licząc lata odstane na półkach
  12. a co to za smutaski !!! masz w reku zbiór słów i przesłanie jesli coś źle wygląda to zmień, poprzekładaj , zamknij oczy pomyśl nad przesłąniem ...weź w ręce kawałek gliny jakim jest słowo i nadaj kształt od nowa a ode mnie taka miniatura: zaklinała kolor nieba czas nie płynął powoli błękit blakł
  13. przekaz bardzo emocjonalny podoba się forma ten zabieg wciśięcia między "radosne echo" a" wciąż wychwytuję" smutku rysowanego słowem
  14. milczysz kolejne przesłuchanie nic nie wniosło do naszej znajomości paradoksalnie naginam się do ciebie wierząc w alchemię istnień zielona nadzieją zaciemniasz obraz niejednostajnie myląc drogę światłu pod rzęsami ten sam chłód nieco gruboskórny w dotyku oddychasz fakturą pod palcami i ja w słojach zamykam istnienia licząc lata odstane na półkach
  15. kwiaty nieumarłe zwisają nadzieją w czekaniu przedzieleni parą z porcelanowego czajnika po sąsiedzku dyplomatycznie wymieniamy spojrzenia na kostki cukru ciepły napar aromatycznej prawdy wykrzywia usta jeszcze jedną proszę
  16. "i" się nie wkliknęło Pan-i hmmm proszę o wybaczenie
  17. przyczłapałam na życzenie (takich życzeń lepiej nie wypowiadać ) chirurgia plastyczna Pan powidasz hi hi :-) primo -świetny pomysł drugie primo :już prawie nic nie chciałam zmieniać ale.. natura wiedźmowata ale moze by tak : papuga na samotność klatce się żali (usunęłam "w ", myślę , ze efekt dość ciekawy ) wróbel ciągnie za ogon psa kot łasi się do swego pana pani za panem poszła w świat fenomen hormonów czysta chemia mowa ciała trwa (a jakby pozbyć się "wciąż"?, strofę tym samym uczynić spójniejszą) noc za pasem cień za lasem sen pogania łapą dzień miłość listkiem zielonym świat cały przesłoni kochaj i rób co chcesz! w tym tyle , a przynajmniej na tę chwilę ... pozdrawiam Karola
  18. karola karo

    fantazje

    fantazja1 szczytujemy nad poziomem łóżka osiągając siebie ta wysokość zapiera dech a wkoło doliny fantazja 2 meble świadkowie lubieżności skrzypiące dotykiem prześcieradło marszczy czoło namiętność skumulowana na m2 fantazja 3 lingwistycznie rozpoznajesz w ciemności przesłania nieme wydrgane usta milczą krzyczę inaczej
  19. Pocałuj raz jeszcze Przywołaj chwilę zapomnienia dotykiem znów spraw wspólny świat Opuszkami delikatnie rozniecaj pocałunkami zabierz stąd tam Gdzie Ty i ja wspólnym pożądaniem. . wersja do przemyślenia :-) pozdrawiam
  20. nie zaprzeczam :-) to były ciekawe dumania nad słowem :-) coś zostało ...w umyśle pzdr
  21. fantazja1 szczytujemy nad poziomem łóżka osiągając siebie ta wysokość zapiera dech a wkoło doliny fantazja 2 meble świadkowie lubieżności skrzypiące dotykiem prześcieradło marszczy czoło namiętność skumulowana na m2 fantazja 3 lingwistycznie rozpoznajesz w ciemności przesłania nieme wydrgane usta milczą krzyczę inaczej
  22. "nadawać źrenicom odpowiedni kształt tylko ty potrafisz tak robić zdjęcia" te dwie zdecydowanie mają w sobie "coś", to "coś" nawet wybiega poza szeroko rozumiane pojęcie coś-ów, może to ta odrobina intymności bardzo subtelnie podana odbiorcy...?! mam jedynie "zastrzeżenie" do : najbardziej jednak lubię zmęczyć się przy tobie wiem co autor stara się osiągnąć, a raczej mogę się domyślać i bedzie to ciekawe, o ile pokusi się o element zaskoczenia, może odrobinę tajemnicy ?! ogólnie i w szczegółach jestem na "tak"
  23. sztalugami natchnień między metaforą pobladłego kciuka a pryzmatem źrenicy urastam w rozlewisko plam łaskotaniem włochatej myśli przygranicznego szkicu kurczę włókna -efekt przeobrażenia nieśmiertelna dama z łasiczką próżności
  24. karola karo

    pończocha

    puściło oczko pajęczynówki pruje sie kaskadą myśli wadliwa wrażliwosć nabyta za grosze naciagnięta na stopę rozeszła się włóknami po kościach na manekinach zawsze wygląda lepiej !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...